- Ze wstępnych deklaracji ministerstwa wynika, że mamy szanse na otrzymanie dodatkowej pomocy - poinformowała wczoraj Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina. O jaką kwotę chodzi? - Nie możemy jeszcze zdradzić jej wysokości - ucięła.
Kurierowi Lubelskiemu udało się jednak nieoficjalnie ustalić, że w grę może wchodzić nawet 170 mln zł. - Praktycznie już mamy obietnicę otrzymania dodatkowych 100 mln zł. Ale jest duża szansa, że ta kwota wzrośnie o kolejne 70 mln zł - usłyszeliśmy od jednego z ratuszowych decydentów.
Koszt przedłużenia al. Solidarności jest wstępnie szacowany na 546 mln zł. Ratusz ma na razie zagwarantowane 110 mln zł. Dofinansowanie w takiej kwocie już w ub. roku przyznało Ministerstwo Infrastruktury. - To za mało. Jeśli środki zewnętrzne pozostaną na tym poziomie, będziemy musieli wprowadzić ostre cięcia w innych zadaniach - obawiał się już w lipcu tego roku Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Teraz okazuje się, że łączne dofinansowanie z MI może sięgnąć nawet 210-280 mln zł. Decyzje w tej sprawie powinny zapaść do końca roku.
Al. Solidarności będzie przedłużona o 5,8 km. Nowy odcinek ma mieć status drogi ekspresowej, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Budowa może ruszyć jesienią przyszłego roku. Prace potrwają dwa lata.
Al. Solidarności moglibyśmy pojechać jesienią 2014 r. To oznacza, że "miejski" odcinek drogi do obwodnicy powstanie nawet rok później niż węzeł w Dąbrowicy, do którego ma prowadzić. - W tym czasie dojazd do Lublina będzie możliwy dotychczasową trasą z Warszawy - zapowiadał prezydent Żuk.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
