12 chętnych na budowę kolejnego odcinka S19. Chodzi o trasę Lublin-Lubartów

Każda ze złożonych ofert zmieściła się w kwocie zaproponowanej przez GDDKiA, wynoszącej ponad 1,1 mld zł brutto. Najniższą ofertę zaproponowała firma China State Construction Engineering Corporation Limited (ponad 663,6 mln zł brutto), a najwyższą Konsorcjum ALDESA (ponad 1 mld zł brutto).

- Oprócz ceny zastosowano dwa dodatkowe kryteria oceny ofert: skrócenie czasu realizacji oraz przedłużenie okresu gwarancji, co zadeklarowali wszyscy wykonawcy. Teraz komisja przetargowa przeanalizuje złożone oferty i dokona wyboru najkorzystniejszej z nich - informuje Łukasz Minkiewicz, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA.

Każda z firm, które przystąpiły do przetargu zaoferowały skrócenie czasu budowy odcinka Lublin-Lubartów o 3 miesiące i przedłużenie gwarancji o 5 lat. W ramach inwestycji ma powstać dwujezdniowa droga, z dwoma pasami w obu kierunkach (Lublin-Lubartów) oraz rezerwą pod trzeci pas, a także bezkolizyjne węzły i wiadukty na drogach lokalnych. W sumie ma zostać wybudowanych około 45 km dróg poza trasą główną, 32 obiekty inżynierskie i 27 przepustów. W miejscu obecnego skrzyżowania drogi krajowej nr 19 z drogą wojewódzką nr 815 ma powstać węzeł Lubartów Północ, a na przecięciu z drogą powiatową, prowadzącą przez Nowodwór do Kozłówki - węzeł Lubartów Zachód.  Dalej, na przecięciu z drogą wojewódzką nr 828 w stronę Jawidza utworzony zostanie węzeł Niemce Wschód, a w okolicy obecnego skrzyżowania z drogą powiatową prowadzącą do Leonowa - węzeł Niemce Południe. Gdy trasa zbliży się do obecnej DK19, to połączy się z istniejącym już węzłem Lublin Rudnik na obwodnicy Lublina. 

Wykonawca, który zostanie wybrany przez komisję, w ciągu 3 lat (nie wliczając miesięcy zimowych) od momentu podpisania umowy (co zaplanowane jest na pierwszy kwartał przyszłego roku), będzie musiał zrealizować inwestycję. Same prace mają się rozpocząć na przełomie III i IV kwartału 2022 r.