- W poniedziałek mieszkanka Puław zgłosiła kradzież z włamaniem do jej domu. Powiedziała, że zginął mały sejf z pieniędzmi oraz biżuteria, aparat i zegarki. Straty wyceniła na ponad 60 tys. złotych. Powiedziała nam również, że od dwóch miesięcy w ich domu przebywa kolega jej syna - wyjaśnia Marcin Koper, oficer prasowy puławskiej policji.
Policjanci ustalili, że to ów 16-latek może być sprawcą kradzieży. Jeszcze tego samego dnia chłopak został zatrzymany. W trakcie przeszukania posesji należącej do jego rodziców, policjanci znaleźli część łupów. Policjanci ustalili, że już wcześniej miał konflikt z prawem. Teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. Noc sylwestrową spędził w izbie dziecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?