- 1700 to absolutny rekord zakażeń od początku pandemii, jednak nie odzwierciedla on wyników badań z ostatnich dwóch dni, tak jak to powinno być. Ta liczba jest zawyżona z tego powodu, że poprzez odciążenie lubelskich laboratoriów i przekierowanie części próbek na zewnątrz województwa, wreszcie doszło do sytuacji uporządkowania i wpisania zaległych wyników badań do systemu EWP - wyjaśnia Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
Przypomnijmy, że obecnie część wymazów jeździ do laboratoriów znajdujących się poza naszym województwem, nawet do Gdańska. Dlatego w dzisiejszych statystykach jest 1700 zakażonych, których próbki były badane od 20 do 26 października.
- Te opóźnienia związane były ze słabym funkcjonowaniem laboratoriów w naszym województwie i przyjmowaniem nadmiernej ilości próbek, brakiem odczynników itd. Od poniedziałku wprowadziliśmy radykalną zmianę sposobu kierowania ruchem próbek do badania, z wykorzystaniem laboratoriów spoza woj. lubelskiego. I dzisiejsze statystyki, to pierwszy istotny efekt funkcjonowania nowego systemu. Udało się wreszcie uzupełnić zaległe wpisy do bazy - precyzuje wojewoda.
Jednocześnie zaznacza, że to nie rozwiązuje ostatecznie problemu z dni od 19 do 26 października, kiedy to duża liczba pobranych próbek w wyniku długiego przetrzymywania, stała się niediagnostyczna. - Do całkowitego zamknięcia problemu potrzebne są ponowne skierowania tych pacjentów do wykonania badania. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, że zamieszanie z ostatniego tygodnia zostało zniwelowane - dodaje wojewoda lubelski.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?