21-latek z Łęcznej zmarł po bójce na lubelskim deptaku. Trwa proces Dominika M. i jego kolegów

Trwa proces Dominika M. i jego pięciu kolegów oskarżonych o udział w bójce, w wyniku której zginął 21-letni Karol B. W środę zeznawał 20-letni kolega oskarżonego.

Do zdarzenia doszło w nocy z 20 na 21 grudnia 2018 r. Według relacji świadka, wszystko zaczęło się kiedy Dominik M. szedł z kolegami Krakowskim Przedmieściem. Miał na sobie drogi szalik Louis Vuitton. W pewnym momencie ktoś miał do niego krzyknąć: „Oddawaj, k…, szalik”.

Okrzyk miał pochodzić od idącej z naprzeciwka grupy „chłopaków z Łęcznej”. Między grupami wywiązała się kłótnia. Młodzi mężczyźni byli pijani.

W pewnym momencie Dominik M. i chłopak z drugiej grupy oddalili się na kilka metrów. Wówczas do Dominika miał podejść 21-letni Karol B. z Łęcznej.

- To nie było zwykłe podejście. Próbował zaczepić Dominika ręką - zeznał uczestnik zdarzenia.

W odpowiedzi na zaczepkę Dominik M. miał uderzyć Karola B. ręką. Chłopak upadł i zaczął krwawić. Część osób próbowała mu pomóc. Przyjechało pogotowie. Mimo udzielonej pomocy chłopak zmarł w szpitalu.

Dominik M. oskarżony jest o nieumyślne spowodowanie śmierci, a jego pięciu kolegów o udział w bójce. Grozi im od 3 do 10 lat więzienia.