Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

22-krotny mistrz Wielkiego Szlema Novak Djokovic poirytowany po meczu trzeciej rundy French Open. W kolejnej zmierzy się z rewelacją RG

OPRAC.:
Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Fot. Novak Djokovic po zwycięskim meczu trzeciej rundy Roland Garros
Fot. Novak Djokovic po zwycięskim meczu trzeciej rundy Roland Garros PAP/EPA/TERESA SUAREZ
Były numer jeden światowego tenisa Novak Djokovic wczoraj rozegrał najdłuższą trzy setową batalię w historii występów w Paryżu. Pokonał Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę po ponad 3,5 godzinie. W niedzielę rozegra spotkanie z rewelacją turnieju Juano Pablem Varillasem. Po jednej stronie poddenerwowany Serb , a po drugiej uśmiechnięty Peruwiańczyk.

Bałkańska krew

Dwukrotny mistrz French Open Novak Djokovic nie ukrywa, że uwielbia karmić się negatywnymi emocjami podczas każdego meczu. Nie ma znaczenia, czy prowadzi czy nie. Każda sytuacja odpowiednio go nakręca: polemika z sędzią, serbskim sztabem, hałas na trybunach, czy kwestie polityczne. To wszystko mogliśmy widzieć na paryskim Wielkim Szlemie.

Serb uwielbia prowokować, ale widzowie nie zawsze mu sprzyjają. Tak zdarzyło się w piątek podczas zwycięskiego pojedynku 7:6 (7-4), 7:6 (7-5), 6:2 Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną w trzeciej rundzie. Mecz trwał 3 godz. 36 min. To najdłuższy wygrany mecz trzysetowy Serba w turniejach Wielkiego Szlema.

22-krotny triumfator zawodów tej rangi nie był zachwycony zachowaniem fanów. Nic dziwnego, że aż sześciokrotnie przydarzył mu się błąd podwójnego serwisu.

- Większość ludzi przychodzi, aby cieszyć się tenisem lub kibicować jednemu lub drugiemu graczowi. Ale to są indywidualności. Są ludzie — są grupy czy cokolwiek — którzy uwielbiają wygwizdywać każdą rzecz, którą robisz. To jest coś, co uważam za brak szacunku i szczerze mówiąc, tego nie rozumiem.

Po drugiej stronie siatki pogromca Huberta Hurkacza

Wielu polskich kibiców nie mogło doczekać się starcia Huberta Hurkacza z jednym najlepszych graczy w historii. Niestety Wrocławianin poległ w meczu trzeciej rundy z Peruwiańczykiem Juanem Pablo Varillasem.

- Cieszę się, że znów wygrałem pięć setów. To była magiczna atmosfera, z tak wieloma ludźmi

Powiedział po meczu z Polakiem

28-latek jest rewelacją paryskiego turnieju. Tenisista sklasyfikowany na 94. miejscu w rankingu ATP pokonał już dwóch uznanych zawodników. Oprócz Polaka, wyeliminował z turnieju Roberto Bautistę Aguta (24). Jak dotąd każdy mecz zakończył w pięciu setach. Na ziemnych kortach spędził już prawie 11 godzin.

- Prawda jest taka, że naprawdę mi się podobało, dałem z siebie wszystko na korcie i ostatecznie wygrałem mecz. Cieszę się, że jestem tutaj, w czwartej rundzie

Kontynuował Peruwiańczyk

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 22-krotny mistrz Wielkiego Szlema Novak Djokovic poirytowany po meczu trzeciej rundy French Open. W kolejnej zmierzy się z rewelacją RG - Sportowy24

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski