Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

22-latka zginęła na ul. Zana. Radca prawny będzie z zarzutami

Marcin Koziestański
Do wypadku doszło w styczniu 2014 roku na ul. Zana. Kierowcą był radca prawny Arkadiusz C.
Do wypadku doszło w styczniu 2014 roku na ul. Zana. Kierowcą był radca prawny Arkadiusz C. Tomek Koryszko/Archiwum
Wypadek na ul. Zana, w którym zginęła 22-letnia studentka, po dwóch latach ponownie trafił do prokuratury. Kierowca, z zawodu radca prawny, jak zapewnia prokuratura - w marcu usłyszy zarzuty.

Prokuratura postanowiła od nowa zająć się zawieszonym śledztwem.

Do wypadku doszło 8 stycznia 2014 r. przed godziną 21.00 na ulicy Tomasza Zana w Lublinie. Kierujący volkswagenem golfem 30-latek, jadąc lewym pasem w kierunku ul. Filaretów, potrącił pieszą. Kobieta zmarła na miejscu zdarzenia.

Według śledczych zajmujących się wtedy sprawą, 22-letnia studentka jednej z lubelskich uczelni wbiegła wprost pod koła nadjeżdżającego auta. Miała słuchawki w uszach i nie zachowała wymaganej ostrożności. Trudno było ustalić jej tożsamość, ponieważ nie posiadała przy sobie dokumentów.

Sprawa została więc zawieszona przez lubelską prokuraturę.

Do wypadku na ul. Zana doszło w środę późnym wieczorem

Śmiertelny wypadek na ul. Zana. Volkswagen potrącił pieszą

- Podjęliśmy jednak decyzję o wznowieniu zawieszonego śledztwa. Dlaczego? Ponieważ w lutym wpłynęła do nas opinia z Instytutu Badania Wypadków Drogowych - mówi Katarzyna Czekaj, z-ca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.

Co zawarto w przesłanej do prokuratury opinii?

- Wynika z niej, że kierowca jednak przyczynił się do spowodowania wypadku. Zdaniem biegłych, w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, kierowca miał jechać ponad 63 km/h - wyjaśnia Czekaj. - Umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przez co nieumyślnie doprowadził do spowodowania wypadku - dodaje.

Śledczy uważają, że gdyby kierowca poruszał się po ul. Zana z wymaganą prędkością, do wypadku i tak by doszło, jednak studentka odniosłaby lżejsze obrażenia i miałaby szansę przeżycia.

Jak udało nam się ustalić, postępowanie w prokuraturze toczy się nie w sprawie, a przeciwko konkretnej osobie, czyli Arkadiuszowi C. Jednak prokuratura nie wykonała jeszcze czynności procesowych z jego udziałem.

- Mężczyzna zostanie przesłuchany w marcu. Wtedy też usłyszy zarzuty - zapewnia zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski