23 mandaty dla białoruskiego kierowcy za jazdę na dwóch kartach do tachografu

Kierujący cysterną obywatel Białorusi został zatrzymany do kontroli przez inspektorów WITD w Worońcu (pow. bialski). Mężczyzna jest pracownikiem polskiej firmy przewozowej świadczącej usługi transportowe z Rumunii na Białoruś.

- Kontroli poddano m.in. czas pracy białoruskiego kierowcy. Już wstępna ocena danych cyfrowych pobranych z tachografu ujawniła całą prawdę. Kierowca posiadał dwie karty do tachografu cyfrowego, wystawione na swoje nazwisko przez uprawnione władze Białorusi i Rosji. Jest to nielegalne, gdyż kierowca może posiadać wyłącznie jedną kartę kierowcy - relacjonuje Paweł Gruszka, naczelnik Wydziału Inspekcji WITD w Lublinie.

Dzięki temu, kierowca mógł dowolnie żonglować kartami i próbować wprowadzać w błąd służby kontrolne, co do swojego czasu pracy.

Podczas kontroli kierujący zwrócił inspektorom rosyjską kartę, która została następnie zatrzymana i unieważniona.

- Po zsumowaniu czasu pracy kierowcy zarejestrowanego na obu kartach, stwierdzono 23 naruszenia. Na kierującego nałożono 23 mandaty karne na kwotę łączną 9,3 tys. zł - wyjaśnia Gruszka.

Poważne konsekwencje mogą spotkać także przewoźnika.

Jak informuje Gruszka, wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w kwocie 12 tys. zł. Dodatkowo, ze względu na ciężar naruszeń, grozi mu cofnięcie licencji.