Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga. Avia z coraz mniejszymi szansami na awans. Na boisku zapunktowała tylko Chełmianka

Marcin Puka
Marcin Puka
Facebook Avia Świdnik
Druga liga oddala się od Avii. Świdniczanie przegrali u siebie ze Stalą Stalowa Wola 0:2 i do pierwszego, premiowanego awansem miejsca zajmowanego przez Wieczystą Kraków, tracą już osiem punktów.

Chełmianka Chełm zaledwie zremisowała przed własną publicznością z Unią Tarnów i wciąż nie jest pewna pozostania w gronie trzecioligowców. Na dodatek jej trener Artur Bożyk został ukarany czerwoną kartką.

Spotkanie w Chełmie było bardzo nerwowe. Pierwsza połowa to akcja za akcję. Obydwa zespoły miały swoje sytuacje do strzelenia goli, ale albo były nieskuteczne, albo dobrze radzili sobie bramkarze.

W końcu w 25. minucie w niegroźnej sytuacji, przyjezdni odebrali graczom gospodarzy piłkę, a Sebastiana Ciołka pokonał Dawid Sojda.

Unia dostała wiatru w żagle i wciąż atakowała, ale między innymi celny strzał z dystansu padł łupem Ciołka. W tej części gry więcej goli nie padło.

Po przerwie kontrolę nad meczem przejęła Chełmianka. Gra praktycznie cały czas toczyła się na połowie ekipy z Tarnowa, która postawiła szczelną defensywę, nastawiając się na kontry. Nie udało jej się zachować czystego konta w 57. min. Wtedy ładnym strzałem z półobrotu piłkę w siatce umieścił Jakub Knap.

Miejscowi dążyli do zdobycia zwycięskiego gola, ale w końcówce spotkania zrobiło się bardzo nerwowo. Najpierw żółtą kartką ukarany został Serhij Kułynych. Wywołało to protesty na ławce rezerwowych Chełmianki, a w ich efekcie "czerwień" zobaczył Bożyk.

Piłkę meczową miał natomiast Knap, który jednak w doliczonym czasie gry ostemplował słupek i potyczka zakończyła się podziałem punktów.

– W pierwszej połowie mieliśmy trudności w odbieraniu piłek przeciwnikowi, zaś w drugiej oprócz poprawy w tym elemencie, pojawiła sie odpowiednia szybkość w przedostawaniu się pod bramkę przeciwnika, którego udało nam się zdominować. Niestety zabrakło nam czasu na zdobycie zwycięskiej bramki, ale szanujemy ten punkt, także dlatego, że zdobyty został z drużyną dobrze operującą piłką – mówi Bożyk.

Chełmianka Chełm – Unia Tarnów 1:1 (0:1)
Bramki: Knap 57 – Sojda 25
Chełmianka: Ciołek – Kułynych, Bobrow, Piekarski, Szczodry (77 Perdun), Szwed, Futa (46 Mroczek), Marczuk (67 Myśliwiecki), Wójcik (59 Czułowski), Nowak, Knap. Trener Artur Bożyk
Unia: Zagórowski – Adamski, Kajpust, Węgrzyn, Łazarz, Orlik (67 Wardzała), Biś, Kron, Sojda, Palonek, Putin (81 Bajorek). Trener: Radosław Jacek
Żółte kartki: Kułynych, Szczodry, Futa – Adamski, Orlik, Biś
Czerwona kartka: Bożyk (trener)

Czarni Połaniec na wiosnę punktują jak na zawołanie. Piłkarze z województwa świętokrzyskiego udowodnili to w sobotę, pokonując u siebie Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 2:1. Goście wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego trenera, Pawła Babiarza.

Początek konfrontacji był wyrównany. Obydwie strony czekały na błąd przeciwnika. W 8. min. miejscowi objęli prowadzenie po strzale Krystiana Kardysia. Jednak nie cieszyli się oni z niego zbyt długo. 60 sekund później po wrzucie z autu, niezłą sytuację na gola zamienił Karol Rycaj.

Później mecz był senny, aż w końcu w 25. min. ładnym strzałem z 12. metrów popisał się Pavel Chaliadka. Jednak jeszcze lepiej interweniował Marcin Wiecierzak.

W 48. min. było 2:1. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, chwilowa drzemka zespołu z Radzynia Podlaskiego i bramka z najbliższej odległości autorstwa Jakuba Kałaski.

Goście ruszyli do ataków, ale brakowało im albo ostatniego, celnego podania, albo skutecznej finalizacji wyprowadzanych akcji. Miejscowi umiejętnie się bronili i utrzymali końcowy wynik.

Czarni Połaniec – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 2:1 (1:1)
Bramki: Kardyś 8, Kałaska 48 – Rycaj 9
Czarni: Wieczerzak – Misztal, Bakowski, Bawor, Smoleń, Kardyś, Kałaska, Galara, Wiktor (63 Wątróbski), Banik (63 Łąk, 78 Żądło), Martinez (85 Gębalski). Trener: Michał Szymczak
Orlęta Spomlek: Kołotyło - Szymala, Kamiński, Duchnowski, Chaliadka (78 Korolczuk), Skrzyński (70 Błasik), Rycaj, Szczygieł, Kobiałka, Kuźma, Maj (78 Walków). Trener: Paweł Babiarz

W meczu na szczycie 25. kolejki trzeciej ligi grupy IV, Avia Świdnik uległa u siebie Stali Stalowa Wola 0:2. Wynik rozstrzygnięty został już w pierwszej odsłonie.

Pierwsze minuty należały do miejscowych, którzy mieli kilka stałych fragmentów gry. Nie wykorzystali ich, a od 10. min. przegrywali 0:1. Arkadiusz Ziarko znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem żółto-niebieskich i ładnym uderzeniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Miejscowi sygnalizowali pozycję spaloną zawodnika Stalówki, ale sędzia wskazał na środek boiska.

Po dwóch kwadransach Avia musiała radzić sobie w dziesiątkę, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Dominik Maluga. Ta decyzja arbitra też wywołała sporo kontrowersji.

Mimo to miejscowi mogli doprowadzić do remisu, jednak piłka po strzale Szymona Raka przeszła po rękach bramkarza i obiła słupek.

To zemściło się w 39. min. Po centrze z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Bartosz Pikuła i strzałem głową podwyższył prowadzenie zielono-czarnych.

Po zmianie stron obydwa zespoły stworzyły sobie kilka niezłych okazji do zmiany wyniku. Jednak lepsze mieli goście. Tak było chociażby w 83. min., kiedy to Bartłomiej Olszewski nie trafił futbolówką do pustej juz bramki.

Avia Świdnik – Stal Stalowa Wola 0:2 (0:2)
Bramki: Ziarko 10, Pikuła 39
Avia: Rosiak – Kursa, Dobrzyński (46 Uliczny), Mykytyn, Drozd, Kalinowski, Mydlarz (46 Zając), Popiołek (78 Wdowiak), Maluga, Rak (78 Akhmedov), Białek (46 Kompanicki). Trener: Łukasz Mierzejewski
Stal: Smyłek – Banach (84 Stępniowski), Rogala, Pikuła, Kowalski, Soszyński, Kołbon ż, Ziarko (22 Wojtak), Duda, Szuszkiewicz, Imiela (75 Olszewski). Trener: Ireneusz Pietrzykowski
Żółte kartki: Kursa, Maluga – Kołbon
Czerwona kartka: Maluga, 30 min., za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Mateusz Jenda (Warszawa)

W tej serii gier na boisko nie musieli wychodzić piłkarze Podlasia Biała Podlaska. Podopieczni Artura Renkowskiego otrzymali walkower za mecz z ŁKS Łagów. Przypomnijmy, że ekipa z Podkarpacia wycofała się z rozgrywek tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej obecnych rozgrywek, z powodu wycofania się głównego sponsora klubu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski