Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

30 szkół w woj. lubelskim zostało zamkniętych. Dlaczego?

Aleksandra Dunajska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Lubelskie samorządy zlikwidowały z początkiem roku szkolnego 30 szkół. Jedną oddano w ręce fundacji. Główny powód - demografia.

Z edukacyjnej mapy regionu zniknęła od 1 września np. podstawówka w Korytkowie Małym (gmina Frampol).

- Ostatnio uczyło się w niej 15 uczniów w klasach I - III i sześcioro dzieci w oddziale przedszkolnym - wyjaśnia Barbara Małek z Urzędu Miasta Frampol. - Przez trzy lata szkołę prowadziło stowarzyszenie, ale ze względów finansowych nawet ono zrezygnowało. Potem szkoła powróciła do nas, po roku zdecydowaliśmy się na likwidację - dodaje Małek.

W całym regionie z początkiem roku szkolnego samorządy zamknęły 30 podstawówek (także szkół filialnych), gimnazjów, liceów, szkół zawodowych i policealnych (liczba nie uwzględnia liceów, techników i szkół zawodowych dla dorosłych, gdzie powodem likwidacji była zmiana form kształcenia dorosłych). Przestały istnieć m.in. Szkoła Podstawowa w Wolicy Pierwszej (gmina Modliborzyce), licea ogólnokształcące w Grabowcu i Nałęczowie, Szkoła Policealna w Zamościu. Argumenty są zwykle te same - za mało uczniów i za duże koszty prowadzenia placówki.

Innym sposobem, w jaki gminy pozbywają się szkolnego problemu, jest przekazanie placówki w ręce stowarzyszeń i fundacji. Tym drugim prowadzenie szkół bardziej się opłaca, bo nie muszą m.in. przestrzegać Karty nauczyciela, a tym samym mogą mniej płacić pracownikom. W tym roku taki przypadek był jeden - w gminie Wilków. Od 1 października podstawówka w Rogowie będzie prowadzona przez lubelską Fundację Teresianum.

Zmiana oznacza m.in. drastyczny spadek pensji nauczycieli . Do tej pory nauczyciel dyplomowany na pełnym etacie zarabiał ok. 2,7 tys. zł „na rękę” miesięcznie. Pensum (ilość godzin lekcyjnych), zgodnie z Kartą nauczyciela, wynosiło 18 godzin tygodniowo. - Fundacja zaproponowała nauczycielom najniższą krajową pensję (ok. 1,3 tys. zł netto - dop. red.) przy 30 godzinach pensum - mówi Jacek Gawlik, szef ZNP w Opolu Lubelskim. - Z 13 nauczycieli tylko czterech, w tym ja, zdecydowało się nadal pracować w tej szkole - informuje dyrektor Mariusz Sierpień. - Będziemy jednak zatrudniać nowych - dodaje.

- Rozumiem, że nowe warunki są krzywdzące dla nauczycieli, ale nie mieliśmy wyjścia - tłumaczy Joanna Kowalska, wójt Wilkowa. - Gdyby nie przekazanie, musielibyśmy zlikwidować szkołę. Uczyło się tam 45 uczniów, utrzymanie kosztowało milion złotych rocznie, z czego 600 tys. gmina musiała dokładać z budżetu. A my potrzebujemy tych pieniędzy m.in. na inwestycje - dodaje.

Tymczasem w Izbicy doszło do sytuacji odwrotnej. W tym roku wójt zdecydował się z powrotem przejąć dwie szkoły od stowarzyszenia. To jedyny taki przypadek w województwie i prawdopodobnie także w kraju. - To była jedna z obietnic wyborczych wójta w 2014 roku - zaznacza Piotr Dudek, sekretarz gminy Izbica. -Uważamy, że lepsze warunki pracy nauczycieli w szkołach samorządowych przekładają się na ich lepszą pracę. Stąd taka decyzja - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski