4. liga podkarpacka. Starcie rewelacyjnych beniaminków, Cosmos Nowotaniec chce zdobyć podwójną "Koronę"

Ekoball Stal Sanok ma bardzo udaną rundę wiosenną. Aktualnie jest w posiadaniu imponującej serii ośmiu zwycięstw z rzędu. Kolejnym rywalem będzie lider Pogoń-Sokół Lubaczów, ale nie powinno to być problemem dla sanoczan, wszak poprzedni lider wyjechał niedawno ze stadionu na "Wierchach" bez punktów. Dla Pogoni-Sokoła Lubaczów to szansa na umocnienie swojej pozycji w rozgrywkach i utorowanie sobie drogi do 3. ligi.

W przypadku korzystnego wyniku Ekoballu Stali Sanok, Cosmos Nowotaniec spotkaniem z ostatnią Koroną Rzeszów może odzyskać "koronę", którą stracił półtora tygodniu temu właśnie w .... Sanoku. Zainteresowana rozstrzygnięciem w starciu beniaminków będzie też SPEC Stal Łańcut. Na Traugutta przyjedzie podbudowany środową wygraną w derbach z Polonią Przemyśl - JKS Jarosław.

Sokół Kolbuszowa Dolna złapał ostatnio zadyszkę po piorunującym początku wiosennych rozgrywek. Szczególnie we znaki dały mu się dwa spotkania z Igloopolem, w lidze i okręgowym pucharze Polski, oba przegrane. Podopieczni trenera Marcina Wołowca będą chcieli złapać oddech i powetować sobie ostatnie niepowodzenia w starciu z Izolatorem Boguchwała.

Polonia Przemyśl jedzie do Rzeszowa na pojedynek z rezerwami Stali. Jak ważne jest to spotkanie dla obu drużyn, nie trzeba nikogo uświadamiać. Każda kolejna porażka przemyślan spycha ich w otchłań spadku, ale może nadszedł czas na rozpoczęcie marszu w kierunku utrzymania. Tym bardziej, że na ławce od kilku dni zasiada nowy trener.

Inna walcząca o zachowanie ligowego bytu drużyna - Błękitni Ropczyce - stanie naprzeciw Legionowi Pilzno. Zadanie trudne, ale możliwe do wykonania. Legion ze względu na miejsce w tabeli jest faworytem, a wiadomo jak pilźnianie radzą sobie z tą rolą.

Lechia Sędziszów Małopolski po powrocie z tarczą z Przemyśla z takim samym nastawieniem wybierze się do Głogowa Małopolskiego. Gospodarze nie powinni mieć większych problemów, ale miejscowa Głogovia gra wiosną w kratkę, świetne występy przeplata słabymi i ciężko przewidzieć jaką dyspozycję zaprezentuje w najbliższą sobotę.

Wisłok Wiśniowa mimo porażki powalczył tydzień temu w Nowotańcu i teraz chce wrócić do zdobywania punktów na swoim terenie. Przed własną publicznością podejmie Sokół Kamień, który dwie ostatnie kolejki zapisał na minusie i z nastawieniem przełamania wybiera się do Wiśniowej.

Spotkanie rezerw Resovii z Igloopolem Dębica zostało przełożone na środę 8 maja.