Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

67 milionów złotych przeznaczono na nowy sprzęt do leczenia nowotworów w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej

Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
Małgorzata Genca/Archiwum
– Nasze podsumowanie jest unikalne w skali kraju. Wiem, że w innych dużych centrach w Polsce często z powodu Covida leczenie onkologiczne było niemożliwe, bowiem przyjeżdżali do nas pacjenci z innych województw – mówi Elżbieta Starosławska, dyrektorka Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli.

Ośrodek dostał dofinansowanie na zakup sprzętu onkologicznego - 57 milionów złotych ze środków europejskich, 4 miliony z budżetu państwa i 6 milionów z budżetu samorządu województwa lubelskiego.

– Zakupiono 3-teslowy rezonans magnetyczny, tomograf komputerowy, dwa mammografy cyfrowe, osiem aparatów USG, sześć aparatów RPG: trzy stacjonarne i trzy mobilne – wylicza Elżbieta Starosławska.

Ten rodzaj rezonansu magnetycznego jest jedynym egzemplarzem na Lubelszczyźnie.

– W naszym zakładzie zajmujemy się kompleksową diagnostyką onkologiczną pacjentów, u których staramy się dopiero wykryć chorobę nowotworową, a także pacjentów, których monitorujemy w trakcie terapii. W swojej pracy wykorzystujemy najnowszy sprzęt, m.in. 3-teslowy rezonans magnetyczny, który pozwolił nam na poszerzenie diagnostyki o nowe metody, np. elastografię, rezonans całego ciała, a także o monitorowanie pierwiastków i związków m.in. w wątrobie, którego do tej pory nie mogliśmy wykonywać – tłumaczy prof. Franciszek Burdan, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej COZL.

Jak twierdzi Starosławska, to dzięki doposażeniu efektywne leczenie pacjentów onkologicznych w naszym regionie było możliwe. Potwierdzają to liczby: od stycznia do września w 2018 r., przed zakupem, Zakład Diagnostyki Obrazowej COZL przebadał nieco ponad 24 tysiące osób, natomiast w 2021 r. w analogicznym okresie badania przeprowadzono niemal 33 tysiące razy. Zwiększyła się również łączna liczba wizyt i hospitalizacji pacjentów – trzy lata temu, przed projektem, było ich niemal 175 tys., natomiast w tym roku do 23 grudnia prawie 204 tys.

Jak przekonuje dyrekcja Centrum, w efektywnym leczeniu nie bez znaczenia pozostał fakt, że pacjenci zakażeni COVID-19 onkologiczni mogli być odizolowani od innych chorych. W tym celu kilka miesięcy temu został utworzony specjalny moduł w szpitalu tymczasowym.

– Nikt przy zdrowych zmysłach nie leczyłby pacjentów truciznami biobójczymi, jakimi są chemioterapia, immunoterapia czy ciężkie operacje i radioterapie, podczas gdy za ścianą mamy koronawirusa. Pacjent onkologiczny nie może być leczony, kiedy jest zakażony: nowotwór, organizm wyniszczony chemią i jeszcze covid? Ludzie tego nie wytrzymują i po prostu odchodzą – tłumaczy Stanisławska.

Nowy sprzęt został zakupiony w ramach realizacji projektu „Prospektywna pełnoprofilowa onkologia dla Lubelszczyzny – doposażenie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli poprzez zwiększenie jakości i dostępności do specjalistycznych świadczeń onkologicznych” rozpisanego na lata 2018-2021.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski