90 minut do Warszawy. Kolejowa megainwestycja w końcu na dobrych torach

Sławomir Skomra

Były problemy z przetargami, protesty i blokady. Włosi zeszli z placu budowy. Do zakończenia inwestycji na trasie do stolicy pozostały dwa lata.

- Z Lublina do Warszawy jeżdżę kilka razy w miesiącu. Czasami częściej, czasami rzadziej, ale na pewno jest to około 20 podróży w roku licząc w obie strony. Bardzo często podróżuję sam, więc przejazd samochodem odpada ze względu na wysoki koszt, a budowa drogi ekspresowej dodatkowo zniechęcała do auta - opowiada Michał Jackowski i narzeka, że właśnie przez ekspresówkę wydłużył się czas przejazdu autokarem, a przewoźnicy zmniejszyli częstotliwość kursów i pasażerów jest więcej.

- Jest po prostu tłok i rzadko się zdarza tak, że autobus nie jest wypełniony po brzegi - dodaje.

Dlatego właśnie Jackowski wybiera pociąg. Tyle że i w tym przypadku trudno o komfortowe warunki.

Wszystko przez modernizację linii kolejowej nr 7 pomiędzy Lublinem a stolicą.

Poślizg na starcie

Od czerwca 2017 roku nie można najkrótszym kolejowym szlakiem dojechać z Lublina do Warszawy.