Takich samych metod z łatwością można użyć do krytyki rządu PiS.
Szef klubu radnych pomstuje, że pieniądze z budżetu obywatelskiego otrzymało schronisko dla zwierząt, a wiele rodzin w Lublinie żyje w mieszkaniach bez łazienek. Widz zapewne odebrał to tak: w Lublinie bardziej dbają o zwierzęta niż o ludzi.
CZYTAJ TEŻ: Nie ma naszej zgody na brukowe pyskówki
Kliki, oszustwa i opłacane media. Lublin według radnego PiS
Idąc tokiem rozumowania Tomasza Pituchy, ten sam chwyt można zastosować wobec PiS. Politycy tej partii pracują nad prozwierzęcym prawem, a tymczasem pozwalają na wyrzucanie na bruk przyszłych lokatorów w programie Mieszkanie Plus.
Radny ubolewa też, że kompetentnym ludziom trudno wygrać ratuszowe konkursy na urzędnicze stanowiska.
Ale zaraz, zaraz, czy to nie PiS tak zmienił ustawę o służbie cywilnej, że konkursów na najważniejsze stanowiska, na przykład w urzędzie wojewódzkim, w ogóle nie ma.
Wojewoda ma pełną swobodę w zatrudnianiu dyrektorów. Zresztą sam Tomasz Pitucha jest doradcą wojewody. Zajął to stanowisko właśnie bez konkursu.
Radny ma też za złe dziennikarzom, że zadają „trudne pytania” rzeczniczce ratusza, a nie samemu prezydentowi.
Chwileczkę, a czy nie inaczej działa rządzony przez PiS urząd wojewódzki? Dziennikarze na co dzień kontaktują się z biurem prasowym, a nie samym wojewodą.
Mam nadzieję, że pan radny właśnie dostrzegł, jak łatwo jest manipulować faktami i więcej się do tego nie posunie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?