Zanim przedsiębiorca zacznie ubiegać się o umorzenie długu, powinien się upewnić, czy zobowiązanie powstało między styczniem 1999 a lutym 2009 roku, bo tylko tego okresu dotyczy abolicja. Należności nieobjęte abolicją można spłacić w ciągu 12 miesięcy od wydania przez ZUS decyzji o warunkach umorzenia.
- Jeśli wobec przedsiębiorcy nie toczy się postępowanie egzekucyjne, to składa tylko wniosek o umorzenie zadłużenia. Jeśli trwa egzekucja, to do wniosku dołącza jeszcze dokumentację niezbędną do wyliczenia pomocy publicznej – tłumaczy Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w Lublinie.
Do końca ubiegłego roku do lubelskiego oddziału ZUS wpłynęło ponad 6,5 tys. wniosków o tzw. abolicję składkową. Skorzystało z niej ponad 2171 osób, które dzięki temu uniknęły zwrotu ponad 48,5 mln zł. Wysokość zadłużenia jest różna w zależności od sytuacji przedsiębiorcy. - Są to zarówno niskie kwoty, jak i sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych. Im dłużej przedsiębiorca nie opłacał składek, tym większa kwota zadłużenia – dodaje Małgorzata Korba.
Najwięcej wniosków o umorzenie wpływało tuż po uchwaleniu ustawy abolicyjnej, czyli na początku 2013 roku. Od tego czasu ZUS zauważa coraz mniejsze zainteresowanie tym rozwiązaniem. - Nieco więcej wniosków o abolicję wpływa dopiero od grudnia ub. roku. Przez cały czas próbujemy dotrzeć z informacją o abolicji do jak największej liczby zainteresowanych – zapewnia rzecznik lubelskiego ZUS.
Dłużnicy mieli dwa lata na ubieganie się o umorzenie należności. Termin składania wniosków upływa w najbliższy czwartek.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?