Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Sosnowski. Nauczyciele będą mieli swoje „miesięcznice”

Patrycja Pakuła
Adam Sosnowski, prezes lubelskiego okręgu Związku Nauczycieli Polskich
Adam Sosnowski, prezes lubelskiego okręgu Związku Nauczycieli Polskich Małgorzata Genca/archiwum
Protest włoski to nie jedyny sposób nauczycieli na walkę o podwyżki. O innych planowanych działaniach mówi nam Adam Sosnowski, prezes lubelskiego okręgu Związku Nauczycieli Polskich.

Małopolscy pracownicy oświaty, w ramach protestu, postanowili wyjść na ulicę. Czy to ich wewnętrzny pomysł czy może sposób na wyegzekwowanie państwa postulatów przez rząd, który za chwilę zostanie wdrożony w całym kraju?

Inicjatywa wyjścia na ulicę to inicjatywa okręgu małopolskiego. Jednak w planach jest rozszerzenie tej formy protestu na całą Polskę. Wyglądałoby to tak, że 8 dnia każdego miesiąca wychodzilibyśmy na ulicę. Dzień jest wybrany nieprzypadkowo.

Chcemy w ten sposób przypomnieć o protestach, jakie odbyły się 8 kwietnia w całym kraju.

Kiedy możemy spodziewać się pierwszych takich ruchów?

12 listopada odbędzie sie prezydium ZNP w Warszawie. Wtedy ustalimy szczegóły. Musimy przygotować ludzi, to wymaga koordynacji. Poprzez te działania chcemy nagłośnić pewne rzeczy, wyjść do szerszego grona, poza szkolone mury.

Protesty będą odbywać się wymiennie, wszystko trzeba będzie ustalić. Nikt też nie mówi, że w naszym województwie wyjdziemy na ulicę w Lublinie - może to być Zamość albo każde inne miasto.

Co w tej sytuacji z ogłoszonym protestem włoskim?

Protest włoski odbywa się w szkołach (nauczyciele mają wykonywać tylko zadania zapisane w Karcie nauczyciela, żadnych kółek, wycieczek, dodatkowych zajęć - red.), ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby pójść przed Urząd Wojewódzki. Na pewno ta forma protestu będzie kontynuowana.

Obiecane nam przez rząd podwyżki są w zapisie z datą tylko do 31 grudnia. Tego, co będzie dalej nie wie nikt. 6 proc. podwyżki wynagrodzeń, które mieliśmy dostać nie jest zapisane w ustawie budżetowej na przyszły rok i to jest niepokojące dla nas.

Można mówić, obiecywać, ale nie stoją za tym żadne fakty. Co niepokojące, dostajemy zgłoszenia, że dyrektorzy niektórych szkół tworzą listy, na których nakazują podpisywać się protestującym nauczycielom - i nikt nie wie po co.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski