W ubiegłym tygodniu pani Danusia była z chłopcem na kolejnej kontrolnej wizycie w londyńskim Great Ormond Street Hospital . Po badaniu stanu rozwoju siatkówczaka, który od wielu miesięcy był leczony lekiem o nazwie melphalan, angielscy lekarze, na czele z doktorem Johnem Hungerfordem, ogłosili zwycięstwo.
- Dr Hungerford powiedział nam, że nowotwór został opanowany całkowicie i wzrok Adasia będzie się systematycznie polepszał. Już są tego dowody. Na początku ubiegłego miesiąca wnuk z trudem czytał duże litery, a teraz siada przed telewizorem i widzi postaci w kreskówkach - opowiada Danuta Gołębiowska.
Adaś, któremu nasi Czytelnicy dobrym słowem i konkretnymi działaniami (akcje charytatywne, zbiórki darów, przekazanie 1 proc. od podatku - w ostatni sposób udało się w tym roku zebrać 17 tys. zł), bardzo pomagają, ślicznie Państwu dziękuje! Dzięki Wam dziecko widzi! A jeszcze rok temu lekarze w Polsce zalecili usunięcie małemu jedynego oka w celu ratowania życia .
Panią Gołębiowską czeka jeszcze proces przed Sądem Administracyjnym. Będzie się domagała od Narodowego Funduszu Zdrowia refundacji części kosztów dotychczasowego leczenia wnuka poza granicami kraju. Dotychczas fundusz odmawia wypłaty pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?