Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera z wycieczką studentów do Grecji: W prokuraturze trwają przesłuchania

Małgorzata Szlachetka
Aferę związaną z wycieczką studentów do Grecji bada prokuratura
Aferę związaną z wycieczką studentów do Grecji bada prokuratura Jacek Babicz
Sprawa niedoszłej wycieczki do Grecji jest w prokuraturze. Okazuje się, że mogli być także oszukani uczestnicy wyjazdu do Bułgarii.

W obu przypadkach pojawia się nazwa tego samego organizatora - Wakacje Travel z Lublina.

Afera z wyjazdem do Grecji, którego nie było, wybuchła w sierpniu. Kilkudziesięciu studentów nawet nie przekroczyło granicy Polski. Do dziś czekają na zwrot wszystkich swoich pieniędzy. Od razu po powrocie do Lublina zgłosili się na policję, obecnie sprawa jest w prokuraturze.

- Na razie przesłuchanych zostało kilkunastu świadków, ale czekają kolejne przesłuchania - mówi Jerzy Gałka, zastępca prokuratora rejonowego Lublin-Południe.

Okazuje się, że kilkanaście dni temu w sprawie Wakacji Travel pojawił się nowy wątek. - Doniesienie złożyła matka studenta KUL, który z tym organizatorem miał jechać do Bułgarii. Będziemy dopiero się temu przyglądać - dodaje prokurator Jerzy Gałka.

O wyjazd do Bułgarii zapytaliśmy Daniela Bąka z Wakacji Travel. Nie po raz pierwszy zapewnił SMS-em, że zwroty pieniędzy dla uczestników niedoszłej wycieczki do Grecji trwają. I powołał się na oświadczenie na stronie internetowej.

Przypomnijmy, że wcześniej Daniel Bąk zobowiązał się pisemnie, że zwróci pieniądze uczestnikom wycieczki do 30 września. Tak się jednak nie stało. W sprawie wyjazdu do Bułgarii odesłał nas do samorządu studentów KUL, bo "to oni organizowali wyjazd".

Tomasz Tokarski, obecny szef samorządu studenckiego na tej uczelni, mówi: - To Wakacje Travel organizowały wyjazd, my go tylko promowaliśmy i prowadziliśmy rekrutację. Więcej na ten temat wie mój poprzednik.

- Wyjazd nie doszedł do skutku, bo w międzyczasie media nagłośniły sprawę wycieczki do Grecji. Kilka dni przed naszym wyjazdem rozmawiałem z panem Bąkiem, chciałem, żeby przedstawił dokumenty dotyczące rezerwacji. Ostatecznie usłyszałem, że nasz wyjazd nie może być w tym terminie - wyjaśnia Wojciech Wrzyszcz, poprzedni szef samorządu studentów KUL.

Informuje, że na wycieczkę do Bułgarii zapisało się 16 osób, wpłacili po 950 złotych. - Nikt pieniędzy nie odzyskał. Dzwoniłem wielokrotnie, ale pan Bąk unika kontaktów ze mną. Jak poszedłem osobiście do biura Wakacje Travel, drzwi były zamknięte. Spotkałem tylko listonosza, który próbował wrzucić kolejne pismo do tej firmy. Dla mnie to też jest trudna sytuacja, bo osobiście byłem zaangażowany w całą sprawę - opowiada Wrzyszcz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski