Zielony - szkło, żółty - metale i tworzywa sztuczne, niebieski - papier, brązowy - bio i jeszcze jeden pojemnik na odpady zmieszane. Na takim właśnie podziale i kolorach pojemników opiera się system segregacji odpadów w Lublinie. System jest stosunkowo nowy, bo w części miasta funkcjonuje od ostatnich wakacji, a w pozostałej od początku roku.
Dlatego nie ma się co dziwić, że jeszcze nie każdy opanował - proste w gruncie rzeczy - zasady. Aby zapoznać mieszkańców z systemem ratusz dostarczył każdemu z zarządców budynków mieszkalnych ulotki, w których w przejrzysty sposób są wytłumaczone zasady. Jeśli ktoś nie otrzymał takiego wydawnictwa może je znaleźć choćby na stronie internetowej miasta. Dodatkowo informacja powinna się znajdować wywieszona w klatkach schodowych bloków.
I to nie koniec akcji informacyjnej. Jak już nam mówiła Marta Smal-Chudzik, dyrektor miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska, tak jak w ubiegłym roku z nastaniem wiosny zostanie zorganizowana plenerowa kampania informująca dotycząca o segregacji.
- Będziemy na pewno też starali się przez wszystkie dostępne media przekazywać te wiedzę. Korzystamy też z MPK, z autobusów i trolejbusów gdzie są wyświetlane filmiki - krótkie kreskówki - pokazujące jakie surowce, jakie odpady powinny trafić do poszczególnych pojemników - tłumaczyła pani dyrektor.
Dodatkowo WOŚ chce wejść we współpracę z miejskim wydziałem edukacji, dzięki czemu będzie można w szkołach przeprowadzić zajęcia z segregacji odpadów.
Od 2013 roku miasto prowadzi kampanię pod hasłem „Eko Ty - Eko Lublin“. Zaznaczmy, że to był właśnie czas kiedy startowała w mieście tzw. pierwsza rewolucja śmieciowa (mieszkańcy musieli zacząć segregować odpady na dwie frakcje), której ciągiem dalszym jest najnowsza zmiana w systemie.
- Celem kampanii jest kształtowanie świadomości ekologicznej wszystkich mieszkańców Lublina w kierunku właściwego sposobu postępowania z odpadami komunalnymi, promowanie idei selektywnej zbiórki odpadów i recyklingu, wykształcanie nawyków pro środowiskowych, aktywizacja mieszkańców do działań na rzecz środowiska i społeczności lokalnej - informował wówczas ratusz.
Żeby jednak przeprowadzać takie akcje trzeba mieć na nie pieniądze i właśnie w tym miejscu do akcji wkracza Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej. To państwowo - samorządowa instytucja dysponująca finansami na działania proekologiczne.
I tak w 2018 r. kiedy ratusz zapoczątkował kolejną odsłonę akcji informacyjnej - 20 bilboardów, plakaty, ulotki - zostały w 50 procentach sfinansowane ze środków WFOŚiGW.
- Wśród programów edukacji ekologicznej, które skorzystały ze wsparcia Funduszu w roku ubiegłym znalazł się także program miasta lublin, w ramach którego odbyły się m.in. takie akcje jak „Posprzątajmy Lublin na wiosnę”, „Hura Makulatura”, czy „Eko zbiórka” - wylicza WFOŚiGW i dodaje, że działania były głównie skierowane do dzieci. - Zwracały uwagę na konieczność segregacji odpadów. W ramach tego programu odbyła się także kampania informacyjna na temat zasad postępowania z odpadami komunalnymi. Zrealizowana została w formie tzw. Ekopleneru czyli siedmiu spotkań edukacyjnych w głównych dzielnicach miasta. Zakupiono m.in. demonstracyjne kosze w odpowiednich kolorach dla wszystkich selektywnie zbieranych frakcji - kontynuuje Fundusz.
Warto zapytać o to, czy te działania przynoszą efekt? Okazuje się, że tak bo jeszcze w poprzednim systemie śmiecio-wym aż 95 proc. mieszkańców Lublina deklarowało segregowanie śmieci. Pokazują to twarde dane, bo o ile w 2012 r. produkowaliśmy 21,7 tys. ton odpadów segregowanych, to w 2016 już 39,8 tys. ton. Zmalała za to o 20 proc. wielkość odpadów zmieszanych.
Partnerzy akcji:
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?