„UMCS Bohaterom” to część dużo większego przedsięwzięcia?
O, tak i z roku na rok coraz większego. To akcja „Rodacy-Bohaterom”, w ramach której wysyłamy paczki rodakom na Wschodzie. W 2009 poznałam na Białorusi płk. Weronikę Sebastianowicz, szefową tamtejszego stowarzyszenia byłych żołnierzy AK.
Poprosiła mnie o organizowanie wysyłki paczek przed Wielkanocą 2010, dla bardzo skromnie żyjących kombatantów i nie tylko, także dla innych rodaków.
Stowarzyszenie już działało, ale po ogłoszeniu tej akcji dopiero ruszyła lawina. Chcieliśmy zamknąć akcję po następnych wysyłkach, na Boże Narodzenie, ale się nie dało!
Jak w akcji pojawił się Lublin i UMCS?
Akcja zaczęła mieć zasięg ogólnopolski i bardzo szeroki oddźwięk, w tym z Lubelszczyzny. Odezwali się do mnie ludzie stąd, by zrobić odddział. Nawiązałam kontakt z Władkiem Maławskim, który stworzył taką grupę przy UMCS, bo tutaj studiował.
Pochodzi z Ukrainy. Dr Monika Baczewska zainteresowała tym studentów i współpraca z oddziałem lubelskim ruszyła. Dziś podsumowaliśmy akcję.
Z zadowoleniem?
Olbrzymim. Zaangażowało się sześć wydziałów uniwersytetu i wysłanych zostało 50 paczek. Każda z nich to ok. 10 kg produktów trwałych: kawa, herbata, kasza, olej, ryż, makaron, słodycze.
To nie tylko konkretna pomoc żywnościowa dla bardzo skromnie żyjących rodaków na Białorusi, Ukrainie, Litwie, ale też akcja pamięci - w każdej paczce jest słowo od rodaka: list, kartka z życzeniami i pozdrowieniami.
Stowarzyszenie ciągle rośnie?
Mamy już 70 koordynatorów, 8 oddziałów, w tym we Lwowie, zebraliśmy 70 ton darów i organizujemy wyprawy pracujących przy naszych akcjach wolontariuszy, by osobiście poznali rodaków na Wschodzie i ich historię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?