Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Albertiana: Teatr i piosenka niepełnosprawnych artystów

PAS
mat. organizatora
Sztuka jest dla wszystkich. Bez względu na płeć, wiek, narodowość i intelektualną sprawność. Przypomina o tym czwartkowa Albertiana.

Albertiana to Ogólnopolski Festiwal Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie, którego pierwsza edycja odbyła się w 2001 roku.

Pomysłodawczynią jest Anna Dymna, która współpracowała z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, prezesem Fundacji im. Brata Alberta (stąd nazwa imprezy) z siedzibą w Radwanowicach.

Sam ks. Isakowicz-Zaleski będzie zresztą gościem czwartkowego wydarzenia, które odbędzie się w Centrum Kultury w Lublinie.

W wydarzeniu rokrocznie bierze udział ponad tysiąc osób niepełnosprawnych z całej Polski - w Lublinie odbywają się regionalne eliminacje.

Organizatorką jest Maria Pietusza-Budzyńska, którą lublinianie znają z działalności artystycznej z osobami niepełnosprawnymi w Teatroterapii.

Na pytanie, jak wygląda poziom artystyczny Albertiany, szefowa Teatroterapii mówi wprost: - Kiedy posłuchałam niektórych śpiewaków, to umarłam, tak byli wspaniali.

Może nie wszyscy umierają z zachwytu, ale trzeba zaufać Pietuszy-Budzyńskiej, kiedy mówi, że poziom sztuki wykonywanej przez osoby niepełnosprawne znacznie się podniósł w ciągu ostatnich lat. Ona sama obserwowała bowiem ten rozwój od lat 80.

- Początkowo wyglądało to żałośnie: dorośli ludzie byli przebierani w jakieś kokardki i idiotyczne, za duże rajstopy, bo to miało być urocze - opowiada, przypominając, jak traktowano osoby niepełnosprawne intelektualnie. - Na szczęście okres przebierania artystów za muminki, kaczuszki i kwiatuszki dawno się skończył.

Główną nagrodą dla solisty czy zespołu teatralnego Albertiany z każdego regionu jest udział w uroczystej Gali w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie, którą prowadzi Anna Dymna. W Krakowie ogłaszani są zwycięzcy regionalnych edycji.

Organizatorka dodaje, że Albertiana ma dwa cele. Ten bardziej oczywisty to docenienie artystów, umożliwienie im prezentacji na scenie, ale jest i cel ukryty.

- Chcemy zainteresować społeczeństwo osobami niepełnosprawnymi i zachęcić je do asymilacji, dzięki temu może ktoś da tym ludziom pracę, zajęcie. To przecież ważne dla każdego - tłumaczy Pietusza-Budzyńska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski