Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Albo pożyczka od marszałka, albo mandat radnego

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
archiwum
Radny sejmiku z PSL chciał skorzystać z preferencyjnej pożyczki udzielanej przez fundusz należący do samorządu województwa. Według marszałka prawo na to nie zezwala i radnemu groziłaby utrata mandatu.

Chodzi o Piotra Rzetelskiego. To radny sejmiku województwa lubelskiego i przedsiębiorca. Od lat prowadzi m.in. ośrodek narciarski w Chrzanowie.

- W tym roku sezon narciarski był nieudany, więc skończyłem go ze stratą w wysokości około 200 tys. zł. Mam niezapłacone faktury za prąd z lutego i marca, dlatego chciałem skorzystać z tych pieniędzy dedykowanych przedsiębiorcom – mówi „Kurierowi” radny Rzetelski, który poprosił o analizę prawną czy może skorzystać z pożyczki na bieżącą działalność z Lubelskiego Regionalnego Funduszu Rozwoju.

- Chciałem się dowiedzieć, czy udzielenie mi takiej pożyczki nie będzie powstawało w kolizji prawnej z wykonywaniem przeze mnie mandatu radnego województwa lubelskiego – tłumaczy Piotr Rzetelski.

Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju to podległa urzędowi marszałkowskiemu instytucja pożyczkowa, która działa od ponad roku i wypłaciła już kilkadziesiąt milionów złotych przedsiębiorcom. Pożyczki, których udziela są znacznie tańsze od kredytów komercyjnych i to właśnie skusiło radnego Rzetelskiego.

- Nigdy nie korzystałem z żadnych pieniędzy, które mogłyby powodować jakiekolwiek wątpliwości prawne. Teraz rzeczywiście chciałem skorzystać z oferty funduszu, bo sytuacja mnie do tego zmusiła – podkreśla radny PSL.

Wyjaśnienia marszałka województwa nie zostawiają jednak wątpliwości. Jak przypomina w odpowiedzi na interpelację radnego marszałek Jarosław Stawiarski, zgodnie z ustawą o samorządzie województwa radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia województwa, w którym radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością. Za złamanie tego zakazu grozi utrata mandatu.

Zdaniem marszałka taka sytuacja mogłaby dotyczyć radnego Rzetelskiego. - Uzyskanie przez radnego województwa lubelskiego pożyczki na bieżącą działalność z Lubelskiego Regionalnego Funduszu Rozwoju – w mojej opinii – z dużym prawdopodobieństwem należałby zakwalifikować jako korzystanie z mienia województwa, co prowadzi do wysokiego ryzyka zastosowania tej sankcji – uważa Jarosław Stawiarski.

Radnego Rzetelskiego ta argumentacja nie przekonuje. - To absurd – komentuje Piotr Rzetelski. – Ograniczenia o których mówi marszałek dotyczą ukrócenia nieprawidłowości, a w moim przypadku wszystko jest transparentne – przekonuje samorządowiec, który zastanawia się czy jako prowadzący działalność gospodarczą może uzyskać np. jakąś koncesję, którą wydaje marszałek. - Urzędy, z których korzystam jako przedsiębiorca, znajdują się na mieniu samorządu województwa. Kolejna sprawa to, co z drogami wojewódzkimi, które służą mi do prowadzenia działalności gospodarczej: czy mogę wozić nimi towar do mojej firmy? Co z uzyskaniem uzgodnień, których potrzebuje do prowadzenia działalności? – pyta retorycznie radny Rzetelski. - Jeżeli nie mogę tego wszystkiego robić, to marszałek powinien takie procedury uruchomić, bym mógł prowadzić legalną działalność, a jednocześnie nie naruszać przepisów o związanych z mandatem radnego, tak by moje prawa jako obywatela i przedsiębiorcy gwarantowane w Konstytucji RP nie były naruszone – uważa Piotr Rzetelski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski