Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alfabet ekonomii - pieniądz fiducjarny

Dr Mariusz Świetlicki
Pieniądz współczesny, to pieniądz oparty na wierze. To powszechna wiara w jego istnienie i wartość tworzy pieniądz. System pieniężny większości krajów świata funkcjonuje w oparciu o tzw. pieniądz fiducjarny. Nazwa pochodzi od rzymskiej bogini Fides, przedstawianej na monetach, która uosabiała wiarę i zaufanie.

W systemie pieniądza fiducjarnego jego wartość nie wynika z wartości materiału, z którego jest on zrobiony, ale z umowy społecznej i akceptacji wymienialności danego pieniądza na towary lub usługi. Kupując produkty w sklepie płacimy banknotem - zadrukowanym kawałkiem dobrej jakości papieru, o koszcie wytworzenia kilku groszy - a o wartości np. 50-ciu złotych, bo taki jest na nim zadruk i powszechna akceptacja tego faktu.

Jeszcze większej wiary wymaga najpowszechniejsza współczesna forma pieniądza - pieniądz elektroniczny, który jest tylko zapisem na naszym rachunku bankowym. Banknot możemy choć zobaczyć i dotknąć, zapis na koncie jest czysto wirtualny.

Pieniądz fiducjarny wyparł inne formy pieniądza, gdyż zdecydowanie ułatwił i zmniejszył koszty obrotu, przechowywania i zarządzania pieniądzem w gospodarce. Nie ma od niego odwrotu.
Przy okazji nasuwa mi się pewna myśl, związana z prowadzoną obecnie dyskusją w Polsce, na temat zmian w systemie emerytalnym. Zwolennicy rozwiązań proponowanych przez rząd, polegających na zmniejszeniu części składki przekazywanej do OFE, argumentują, że nie ma różnicy między zapisem na koncie w ZUS i w funduszu emerytalnym. I tu i tu mamy do czynienia z pieniądzem wirtualnym. W jakimś stopniu mają rację, gdyż i w jednym i w drugim przypadku system opiera się na naszej wierze, że otrzymamy w przyszłości emerytury albo ze sprzedaży papierów wartościowych albo od Państwa.

Proponowałbym każdemu w tym przypadku, krótkie zastanowienie się nad następującą alternatywą - czy zabezpieczając się na przyszłość, chcąc mieć do dyspozycji pieniądze potrzebne do życia, a mając obecnie oszczędności, zainwestuję je w obligacje, akcje, nieruchomości lub inne tego typu aktywa, czy przekażę je swoim dzieciom na ich bieżące wydatki licząc na to, że kiedyś one mnie utrzymają, jak nie będę miał swoich dochodów? Wybierając którąkolwiek alternatywę zastanów się, czy Twoja wiara w Państwo jest większa niż wiara w dzieci…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski