Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej "Bobo" Bobowski po raz dwunasty leci na mundial. Kim jest "król polskich kibiców"?

OPRAC.:
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Andrzej Bobowski zdecydowanie należy do grona najbardziej znanych polskich kibiców. Zobacz naszą galerię:
Andrzej Bobowski zdecydowanie należy do grona najbardziej znanych polskich kibiców. Zobacz naszą galerię: Fot: Radek Pietruszka / PAP
Andrzej Bobowski znów będzie kibicował biało-czerwonym na mundialu. Jego znakiem rozpoznawczym jest korona z piłeczkami na głowie, napis "Bobo" na biało-czerwonym tle pod jego koroną oraz biało-czerwona koszula z godłem Polski w środku. Andrzej Bobowski, "król polskich kibiców", wylatuje 19 listopada do Kataru na rozpoczynające się tam finały piłkarskich mistrzostw świata. Będzie to jego dwunasty mundial.

Finalistom piłkarskich mistrzostw świata towarzyszę od 1978 roku. W Argentynie byłem na siedmiu meczach, w tym na czterech polskich. Wiele wrażeń doznałem na spotkaniu Argentyna - Brazylia. Dotychczas obejrzałem na żywo 140 spotkań rozegranych w finałach imprezy. Byłem na 25 meczach w czasie mundialu w RPA w 2010 roku. O jedno spotkanie mniej obejrzałem we Francji w 1998 i cztery lata później, gdy najlepszych piłkarzy świata gościła Japonia i Korea Południowa. We wtorek będę kibicował Polakom w rywalizacji z drużyną Meksyku - powiedział "król polskich kibiców".

Andrzej "Bobo" Bobowski i pominięty mundial w RFN

Bobowski często wraca pamięcią do mundialu w 1974 roku w RFN, na który nie pojechał, bo wyprawa do Niemiec przerosła jego możliwości finansowe.

Jak nie jedziesz, to wreszcie będziemy mieli kolorowy telewizor - powiedziała moja żona Teresa. I tak przez całe mistrzostwa nasze mieszkanie w bloku, o przepraszam - w apartamentowcu, jak to się dzisiaj określa takie locum, przekształciło się w salon piłkarski, do którego ściągali nagminnie sąsiedzi - opowiada Bobowski.

Jakie przygody mogą czekać na mundialu?

Mundialowymi opowieściami sypie jak z rękawa. Opisał je w książce "Tajemnice Króla Kibiców".

Do jeszcze jednej historii wraca chętnie. To było przed mistrzostwami świata w Argentynie w 1978 roku. Mając kolekcjonerską żyłkę, nawiązał kontakt z Argentyńczykiem, który przysłał mu zaproszenie na mundial. Na miejscu okazało się, że kolekcjoner jest wicedyrektorem banku w Rosario, który zajmował się dystrybucją biletów i łaskawym okiem spojrzał na podanie o ulgowe bilety dla kolegi po kolekcjonerskim fachu z dalekiego kraju.

Do Kataru lecę 19 listopada, a 22 listopada będę kibicował biało-czerwonym w spotkaniu z Meksykiem. Zabieram czerwony płaszcz z orłem na piersiach, no i koronę z charakterystycznymi piłeczkami, zaprojektowaną przez modystkę z Teatru Wielkiego. Każda z piłeczek posiada napis "Polska gola". Nie zabieram bębna, z którym byłem na mistrzostwach po raz ostatni w Korei Południowej i Japonii w 2002 roku, bo waży ponad 20 kilogramów, a ja mam już 82 lata - śmieje się Bobowski.

Najsłynniejszy polski kibic obejrzał na żywo 140 spotkań mundialowych. 16 listopada był na 349. meczu reprezentacji Polski, która tym razem zmierzyła się z Chile wygrywając 1:0.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Andrzej "Bobo" Bobowski po raz dwunasty leci na mundial. Kim jest "król polskich kibiców"? - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski