Anhelina Łysak nie zdobędzie medalu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Chełmianka odpadła w 1/8 finału

Tak się jednak nie stało, gdyż Hruszyna-Akobija przegrała następnie ćwierćfinałowy bój z Amerykanką Helen Louis Maroulis 4:7. To oznaczało niestety dla Łysak utratę szansy na ewentualną promocję i możliwość walki o brązowy medal, dzięki występowi w repasażach.

Czwartkowa konfrontacja z Hruszyną-Akobiją rozpoczęła się znakomicie dla Łysak, jednak po morderczej i niezwykle wyrównanej walce, to dwukrotna mistrzyni Europy mogła unieść ręce w geście triumfu.

Na początku cztery punkty powędrowały na konto Łysak, ale chełmianka nadziała się także na kontrę rywalki i prowadziła 4:2. Następnie Ukrainka dorzuciła jedno oczko, łapiąc kontakt (3:4). Zapaśniczka z Chełma po dwóch udanych akcjach odskoczyła na 13:5 i wydawało się, że wszystko ma pod kontrolą.

Taki rezultat utrzymywał się jeszcze na półtorej minuty do końca starcia. Od tego czasu wszystko się jednak posypało i chełmianka zaczęła szybko tracić, tak ciężko wypracowane punkty. Ukrainka w końcówce doprowadziła do remisu, czternasty punkt na 12 sekund przed końcem walki dał jej prowadzenie, a kolejne dwa przesądziły o losie pojedynku i tym samym "dobiła" zawodniczkę Cementu-Gryfa.

Łysak jest debiutantką podczas igrzysk olimpijskich. Kwalifikację uzyskała w ubiegłym roku podczas mistrzostw świata w Belgradzie. Pochodząca z okolic Lwowa Ukrainka, w styczniu 2023 r. otrzymała polskie obywatelstwo.