Napisane literackim językiem tanie sensacje dla wygody odbiorców dzielą się na kategorie. Możemy więc buszować pomiędzy doniesieniami o lubelskich zabójstwach, samobójstwach, kradzieżach, napadach, oszustwach finansowych, pożarach i innych.
Jest także smakowity i sentymentalny przewodnik po knajpach, w których nużący wysiłek umysłowy umilała sobie lubelska bohema. Dopełnia go słownik miejskiej gwary. Dowiadujemy się np. że "sarmak" to po kośmińsku (od dzielnicy Kośminek) forsa, "odpulić" to uderzyć, a nawalunek oznacza niebezpieczeństwo.
Jak bardzo artykuły przedwojennej prasy różniły się od tych pisanych współcześnie możemy zobaczyć na własne oczy dzięki wirtualnemu archwium NN-u. W przykładowej pozycji (Dziennik Lubelski, 1932 rok) czytamy artykuł pt.: "Tragiczne przywidzenie starca. Ofiarą padł pastuch" : "I wystrzelił z rewolweru do Dolińskiego, który zbroczony krwią osunął się z jękiem na trawę. Ciężko rannego w brzuch odstawiono do szpitala na Klimowiźnie. Stan jego jest bardzo poważny. Sprawcę tragicznego zajścia zatrzymano."
W tym momencie serwis zawiera teksty z Kuriera Lubelskiego i Dziennika Lubelskiego redagowane przez Józefa Czechowicza. W przyszłości baza zostanie poszerzona. Więcej na stronie:
www.krwawypoemat.teatrnn.plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?