Apel KUL o wsparcie braci albertynów w Zaporożu i we Lwowie

Bracia albertyni są zaangażowani w niesienie dobra mieszkańcom Ukrainy, szczególnie w Zaporożu i we Lwowie. Aby móc wesprzeć jak najwięcej osób potrzebujących potrzeba pomocy.

- Już od 20 lat wspólnota Braci Albertynów przy Sanktuarium Boga Ojca w Zaporożu z wielkim zaangażowaniem pracuje wśród ubogich i wykluczonych. Zapasy, które gromadzimy wyczerpują się bardzo szybko. Stąd moja serdeczna prośba o wsparcie, bez którego nie udzielimy pomocy osobom w skrajnie trudnej sytuacji życiowej – napisał w liście do rektora KUL ks. prof. Mirosława Kalinowskiego bp Jan Sobiło z diecezji charkowsko-zaporoskiej.

Rektor KUL odpowiedział: Z braćmi albertynami pomożemy ubogim dawać chleb.

Transporty z żywnością są wysyłane regularnie. Brat Franciszek Grzelka, generalny przełożony Zgromadzenia Braci Albertynów, podał, że KUL wspiera działalność braci na wschodzie, gdzie pomocy potrzebują ubodzy oraz uchodźcy.

- Tam jest ich bardzo wielu po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. Zaporoże to duże miasto, liczące obecnie ok. 900 tys. mieszkańców, które przez niemal rok trwającej wojny nie zostało - na szczęście - przez nich zdobyte. Rosjanie doszli jedynie w pobliże, zajmując elektrownię atomową, oddaloną od miasta o ok. 50 km - powiedział brat Grzelka.

Kluczowe w niesieniu pomocy są regularne transporty żywności z Polski. Zakup produktów spierają ludzie dobrej woli i instytucje.

Osoby, które chciałby odpowiedzieć na apel o pomoc, mogą zrobić wpłatę na numer konta Towarzystwa Przyjaciół KUL: 23 1240 5497 1111 0011 0311 8537, z dopiskiem: Darowizna na pomoc dla Ukrainy.