"W związku z licznymi głosami osób dotkniętych wypowiedziami ks. prof. Alfreda Wierzbickiego dla Radia TOK FM, informujemy, że Arcybiskup Metropolita Lubelski i Rektor KUL nie podzielają wyrażonych przez niego krzywdzących i nieusprawiedliwionych ocen dotyczących Kościoła katolickiego w Polsce i jego hierarchii" - czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się na stronie internetowej archidiecezji lubelskiej.
Kilka dni temu ks. prof. Wierzbicki, etyk, wykładowca akademicki i wieloletni dyrektor Instytutu Jana Pawła II Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w rozmowie z dziennikarką TOK FM stwierdził m.in., że polski Kościół wyszedł na głupka popierając PiS. Zdaniem księdza z Lublina, hierarchowie stali się zakładnikami rządzącej partii przez co Kościół utracił wiarygodność. "Dzisiaj, nawet gdyby się zgłosił na mediatora, to wszyscy go wygwiżdżą" - mówił ks. prof. Wierzbicki.
W tej samej rozmowie duchowny porównał zachowanie polskiego Kościoła m.in. do Kościoła w Chile, który "częściowo popierał Pinocheta". Mocne słowa padły też pod adresem polskich biskupów. Duchowny zarzucił im m.in., że nie rozumieją czym jest demokracja. "Myślę o sytuacji Kościoła, który nigdy nie popierał komunizmu - przynajmniej oficjalnie. Natomiast teraz poparł partię, która jest autorytarna, która niszczy polską demokrację" - stwierdził duchowny w TOK FM.
Jak ks. prof. Wierzbicki zareagował na stanowisko lubelskiej kurii? - Nie mam zakazu wypowiedzi, ale nie zwykłem komentować oświadczeń, które ktoś wydaje na mój temat - powiedział duchowny. Dodał, że nie chce wypowiadać się na temat całej sytuacji.
Kuria informuje, że metropolita lubelski spotkał się z księdzem profesorem i wręczył mu pisemne upomnienie. "Przepraszamy wszystkich, których uraziły wypowiedzi ks. prof. Alfreda Wierzbickiego" - czytamy w oświadczeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?