Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Siódmiak i piłkarki MKS Selgros Lublin uczą dzieci gry w piłkę ręczną (WIDEO)

AG
Były reprezentant Polski, Artur Siódmiak, oraz zawodniczki MKS Selgros Lublin w trakcie Cavaliady uczą dzieciaki gry w szczypiorniaka. - Piłka ręczna uczy myślenia i współdziałania - mówi wicemistrz świata z 2007 roku.

Cavaliada to nie tylko zawody konne. To także okazja do promocji sportu wśród najmłodszych. Na treningi piłki ręcznej prowadzone przez trenerów z Akademii Piłki Ręcznej Artura Siódmiaka, przyszły dzieciaki w każdym wieku. - Promujemy sport powszechny. Podczas różnego rodzaju, niekoniecznie typowo sportowych eventów, promujemy aktywność fizyczną. Warto mówić o tym, jaki sport ma ogromny wpływ na dzieci i całe rodziny - mówił Artur Siódmiak, były reprezentant Polski w piłce ręcznej, wicemistrz świata z 2007 roku i brązowy medalista MŚ 2009.

- Piłka ręczna to sport, który rozwija. Powiem tak: odzicu wstań z kanapy, przyjdź i zapisz się do Akademii Małych Mistrzów. Jest wiele stowarzyszeń i fundacji, które uczą gry w piłkę ręczną. Dziecko, na poziomie szkoły podstawowej, bawiąc się w piłkę wszechstronnie się rozwija, również jeśli chodzi o aspekt intelektualny, bo piłka ręczna uczy myślenia, współdziałania w grupie - dodał Siódmiak.

W treningach z dziećmi brały też udział piłkarki mistrza Polski, MKS Selgros Lublin. - W Lublinie, jak i w całej Polsce, piłka ręczna jest coraz bardziej popularna. Otwieranych jest dużo szkół sportowych, z czego bardzo się cieszymy. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie coraz więcej piłkarek i piłkarzy ręcznych - powiedziała Alesia Mihdaliova, rozgrywająca MKS Selgros.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski