Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak na zamojski punkt szczepień i sanepid! Mieszkańcy: ''Chyba ktoś rozum postradał"

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Mobilny Punkt Szczepień stanął na zamojskim Rynku Solnym, w sąsiedztwie zamojskiego Ratusza. Dzisiaj, ok. godz. 1 w nocy nieznany sprawca wybił w nim szybę, wrzucił do środka jakąś płynną łatwopalną substancję i podpalił. Jak dowiedzieliśmy się na miejscu punkt nie nadaje się do użytku. Podpalono także... sanepid.

- Spłonął komputer, szafki, wszystko – mówiła dzisiaj ok. godz. 10 jedna z kobiet, którą spotkaliśmy w środku punktu mobilnego. - Ściany są wewnątrz okopcone. Na pewno nie będzie w najbliższym czasie możliwości wykonywania szczepień w tym miejscu.

W punkcie można się było dotychczas zaszczepić szczepionką „jednodawkową” firmy „Johnson & Johnson”. Był on czynny codziennie w godz. 11-18. To duży, blaszany kontener, który łatwo można było zauważyć. Szczepienia miały być w tym punkcie prowadzone do 15 sierpnia. Teraz nie będzie to możliwe.

- Możemy na razie powiedzieć, że sprawcą podpalenia był prawdopodobnie mężczyzna – mówi Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy KMP w Zamościu. - Wyjaśniamy wszystkie okoliczności. Trwają także poszukiwania sprawcy.

Może w tym pomóc miejski monitoring. Przecież zamojski Rynek Solny jest filmowany z kilku miejsc. Kamery zainstalowano także na sąsiednich ulicach.

- Analizujemy wszystkie dostępne nagrania. Na razie tylko tyle mogę na ten temat powiedzieć – mówi Marian Puszka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu.

W Zamościu podpalono punkt szczepień i sanepid. Zobacz zdjęcia

Do podobnego zdarzenia doszło także w nocy, w budynku zamojskiego sanepidu przy ul. Peowiaków. - Tam także została wybita szyba w takim wysokim podpiwniczeniu. Również wrzucono w to miejsce jakąś płynną substancję i podpalono – mówi rzecznik Dorota Krukowska-Bubiło. - To ujawnił w nocy patrol policji. Prawdopodobnie do tego podpalenia doszło później niż na Rynku Solnym. Ale to jeszcze ustalamy.

Wokół punktu szczepień w Zamościu spotkaliśmy kilkoro gapiów. Byli oburzeni. - To po prostu nieprawdopodobne – mówiła jedna ze zgromadzonych kobiet. - Ktoś chyba rozum postradał. A gdyby ktoś tam właśnie przebywał w środku? Różne rzeczy się przecież zdarzają.

Na szczęście podczas tych podpaleń nikt nie ucierpiał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski