Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Atlas serów polskich" prof. Marka Kosmulskiego. Jesteśmy potęgą w produkcji serów. Zobacz lubelskie etykiety

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Prof. Marek Kosmulski z Politechniki Lubelskiej stworzył „Atlas serów polskich". Opowiada nam o tym, dlaczego zajął się tym tematem. Przedstawiamy również reprodukcje etykiet serów z rożnych mleczarni w woj. lubelskim, które pochodzą z kolekcji lubelskiego naukowca.

Dlaczego powstała ta książka?
Napisałem ją między innymi po to, aby Polacy poznali i docenili swoje sery. To nieprawda, że tylko Włosi lub Francuzi potrafią zrobić dobry ser. Niewielu Polaków wie, że nasz kraj jest szóstym największym producentem sera na świecie. To naprawdę wielkie osiągniecie i powód do dumy. W Polsce mamy około trzystu gatunków sera żółtego współcześnie produkowanych, a ponadto wiele różnych twarogów, twarożków, serów topionych i smażonych. Łącznie z gatunkami historycznymi naliczyłem tych gatunków około sześciuset.

Czego się dowiemy z publikacji?
Gdzie się znajdują mleczarnie i jakie sery produkowały lub produkują. Wszystkie gatunki sera są nie tylko wymienione z nazwy, ale też szczegółowo opisane. Informacje o mleczarniach i o gatunkach sera są udokumentowane za pomocą reprodukcji etykiet. Są różne opracowania dotyczące historii polskiego mleczarstwa, ale nikt dotąd nie próbował policzyć ile jest gatunków sera w Polsce.

Etykiety serów pochodzą z pana kolekcji.
Mam ponad 39 tys. różnych etykiet z polskich serów. 10 proc. z nich jest aktualnie używana, a reszta to są rzeczy archiwalne, często unikatowe. Jest to z dużą przewagą największa kolekcja polskich etykiet z sera na świecie. Interesują mnie też etykiety zagraniczne, ale to zupełnie inna historia niezwiązana z Atlasem serów polskich.

Jak wygląda produkcja serów na Lubelszczyźnie?
Województwo lubelskie jest potęgą w tej dziedzinie. W stosunku do reszty Polski stosunkowo niewiele mleczarni w ostatnim trzydziestoleciu upadło lub zostało wchłoniętych przez wielkie koncerny. Mamy na Lubelszczyźnie wielkie mleczarnie, których produkty znane są w całej Polsce i nie tylko. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że nasze sery są bardziej niż w Polsce doceniane za granicą. W woj. Lubelskim działają także małe rodzinne firmy, które dostarczają ser na rynek lokalny. Pozycję Lubelszczyzny na mleczarskiej mapie Polski z pewnością wzmocni możliwość studiowania mleczarstwa na Uniwersytecie Przyrodniczym.

I fundamentalne pytanie, czy lubi pan ser?
Lubię, ale staram się nie nadużywać.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski