Samochody zaparkowane na placu Litewskim zauważyli internauci. "Oby fontanny przetrwały", "Na szczęście nikt nie wjechał rowerem, bo byłoby niebezpiecznie" - posypały się uszczypliwe komentarze.
Na placu Litewskim w czwartek odbywało się oficjalne odsłonięcie odnowionego Pomnika Nieznanego Żołnierza.
Reprezentacyjny plac w centrum Lublina jest przestrzenią z której mogą korzystać tylko piesi. Pojazdy mogą wjeżdżać tam tylko za zgodą ratusza. O zakazie informuje ustawiony od strony ulicy znak zakazu wjazdu (z wyłączeniem służb ratunkowych czy porządkowych).
- Wydział Gospodarki Komunalnej nie wydawał żadnej zgody na wjazd na Plac Litewski przy okazji dzisiejszej uroczystości odsłonięcia Pomnika Nieznanego Żołnierza - informuje Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego lubelskiego ratusza.
I dodaje, że straż miejska została zobowiązana do natychmiastowych interwencji w przypadku wjazdu samochodów na plac. W tym przypadku jednak takiej interwencji nie było. Dlaczego?
- Samochody, które parkowały w czwartek na placu Litewskim należały do żandarmerii wojskowej, która zabezpieczała uroczystości - tłumaczy Robert Gogola, rzecznik straży miejskiej w Lublinie.
Zapytaliśmy w ratuszu czy auta wojskowych można traktować ulgowo, jako pojazdy należące do służb porządkowych. - Interpretacja należy do straży miejskiej - usłyszeliśmy.
- Żandarmeria wojskowa to służby porządkowe - tłumaczy Gogola. - Do wojskowych należała ocena, gdzie ustawić funkcjonariuszy czy auta - dodaje rzecznik strażników miejskich.
WIĘCEJ: Odsłonięcie pomnika Nieznanego Żołnierza na placu Litewskim w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?