Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autorski przegląd tygodnia (28 czerwca - 4 lipca)

Witold Michalak
Witold Michalak
Witold Michalak Archiwum
Zapraszamy na przegląd wydarzeń tygodnia autorstwa naszego redakcyjnego felietonisty.

Piątek - Dobre rządy
Prezydent dobrze zarządzał kasą miasta - uznała większość radnych. Może tak, może nie, ja nie wiem. Tak naprawdę to nasi radni też teraz nie wiedzą, czy kasa została wydana z głową, a miniony rok rządów Krzysztofa Żuka to dobry czas dla miasta czy też stracony. Dopiero przyszłość pokaże, jak było, choć oczywiście jak każdy lubelak chciałbym, aby było dobrze.

Sobota - Nie matura...
Co piąty maturzysta z Lubelszczyzny jej nie zdał. Wynik koszmarny, ale to kolejny sygnał ostrzegawczy, że z naszym systemem coś złego się stało i jest on tak naprawdę niewiele wart. Także dla samych uczniów. Dowód? Aż 2700 młodych ludzi w ogóle nie podeszło w tym roku do egzaminu, o którym kiedyś mówiono, że jest egzaminem dojrzałości. A jak jest teraz? Czemu tyle osób odpuściło walkę? Może zabrakło im odwagi, a może po prostu uznały, że matura w kraju z takimi perspektywami dla młodych jak nasz, do niczego im się nie przyda.

Poniedziałek -Nowe przepisy, zamęt jak zawsze
Stało się. Nowa, straszna ustawa śmieciowa zaczęła obowiązywać. No i co tu pisać, zrobił się niezły bałagan.

Wtorek - Szok! Komary w Lublinie?
W tegorocznym budżecie Lublina nie ma ani złotówki na odkomarzanie. Dopiero teraz ratusz postanowił łaskawie pochylić się nad problemem, jaki sprawiają bzyczące i gryzące diabelstwa. Wiecie Państwo czemu nie wcześniej? Bo nie było żadnych sygnałów, ani od radnych, ani od mieszkańców. Rewelacja. O tym, że w mieście, przez które płynie Bystrzyca i kilka innych rzeczek, w mieście, w którego pobliżu rozlewa się niemały zalew, słowem jest pełno wody, co czyni Lublin idealnym miejscem dla rozwoju komarzych band, ratusz wcześniej nie wiedział. Czasem naprawdę trudno oprzeć się wrażeniu, że władza i cała reszta mieszkańców żyją w dwóch odmiennych światach.

Środa - Ludzie skargi piszą
Podsumowaliśmy skargi pisane na urzędników z magistratu. W ubiegłym roku uzbierało się ich dwie setki, ale tylko niewielka część była zasadna. Swoją drogą, urzędnicy też pewno chcieliby mieć instytucję, w której mogliby wyżalić się na niektórych mieszkańców. Z ich skarg moglibyśmy dowiedzieć się wiele na własny temat. Niekoniecznie byłaby to miła dla nas lekcja.

Czwartek - Mamy pluralizm
114 osób straciło pracę w szpitalu im. Jana Bożego. Tak wygląda wcielanie w życie planu naprawczego i reorganizacja placówki. Ponoć wyrzucani wykazują duże zrozumienie dla sytuacji - uważa dyrekcja. Gdzie z reguły trafiają ludzie bez pracy? Do pośredniaka, szukać nowej roboty. Wojewódzki Urząd Pracy wyrzuconych ze szpitala nie zostawi na lodzie i szykuje dla nich... szkolenia i staże. Wskazanie nowych miejsc pracy byłoby przecież zbyt proste.

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski