Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o Pomnik Partyzantów przy Teatrze w Budowie

Aleksandra Dunajska
Monika Fajge
Pomnik Partyzantów znajdujący się na skwerze przed Teatrem w Budowie trzeba przenieść. Przy okazji w środowiskach kombatanckich rozgorzał spór o to, jaki napis powinien się znaleźć na nowym monumencie.

W miejscu, gdzie dziś stoi pomnik, będzie w przyszłości plac przed Centrum Spotkania Kultur, a pod nim - parking. Żeby rozpocząć inwestycję, monument trzeba przenieść. Właścicielem terenu jest miasto. - Zależy nam na tym, żeby jak najszybciej przystąpić do przenosin pomnika - przyznaje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Dla kombatantów monument ma szczególne znaczenie. - Wewnątrz są urny z ziemią z pól bitewnych, na których walczyli partyzanci - podkreśla płk Jerzy Górnicki, prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Lublinie.

Już jakiś czas temu ustalono, że monument zostanie przesunięty bliżej hotelu Mercure - Unia i co do tego kontrowersji nie było. Ale niespodziewanie na jednym z ostatnich spotkań w tej sprawie wybuchła awantura między organizacjami kombatanckimi o to, co ma być napisane na nowym obelisku. Dla jednego z uczestników awantura zakończyła się wizytą w szpitalu.

- Były rzeczywiście rozbieżności, bo ktoś chciał żeby na pomniku umieścić tylko Armię Krajową, inni proponowali jeszcze Narodowe Siły Zbrojne, a jeszcze inni do tego Armię Ludową - przyznaje płk Górnicki.

List w tej sprawie napisało do naszej redakcji Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Krakowa: "Wyrażamy stanowczy protest przeciw planom upamiętnienia w centrum Lublina Armii Ludowej - komunistycznej formacji zbrojnej (...). To byłoby propagowanie komunizmu" - napisali. A jako autorów "haniebnej próby" wskazali Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.

- Ale my nie forsowaliśmy, żeby na pomniku była Armia Ludowa - zaprzecza płk Górnicki. - Uważam, że powinniśmy pójść na kompromis i zostawić na pomniku wyłącznie napis: "Partyzantom Lubelszczyzny".

Pełna treść listu: Nie dla pomnika Armii Ludowej
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wyraża stanowczy protest przeciw planom upamiętnienia w centrum Lublina Armii Ludowej - komunistycznej formacji zbrojnej, którą Instytut Pamięci Narodowej uznał kilka lat temu na nasz wniosek za niebędącą częścią Wojska Polskiego w czasie II wojny światowej (podobnie jak Gwardia Ludowa).

Dziwi nas, że wstępną zgodę na uwzględnienie AL na nowym monumencie wznoszonym ku czci organizacji niepodległościowych (w miejsce peerelowskiego reliktu z 1948 roku w hołdzie "partyzantom" walczącym o "wolność i demokrację") wydał już Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Solidaryzujemy się natomiast z negatywną opinią w tej sprawie, przedstawioną przez Wojewódzką Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

W pełni zgadzamy się z poglądem wyrażonym przez dr. Macieja Korkucia z IPN na łamach "Naszego Dziennika", że podjęta przez Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych (dawny ZBOWiD) haniebna próba zrównania partyjnej formacji dowodzonej przez zdrajców polskiej racji stanu z Wojskiem Polskim powinna być potraktowana jako publiczne propagowanie komunizmu, czego zabrania artykuł 256 kodeksu karnego, ponieważ działalność AL była częścią strategii budowy państwa stalinowskiego.

Nie mamy pretensji do szeregowych żołnierzy Armii i Gwardii Ludowej, którzy chcąc walczyć z niemieckim okupantem wstępowali do tych formacji nie wiedząc, komu one faktycznie służą. Pełną odpowiedzialność za perfidne okłamanie ich ponosili dowódcy oraz polityczni dysponenci wydający m.in. rozkazy dotyczące zwalczania "polsko-londyńskiej agentury". W niepodległym państwie nie wolno jednak oddawać hołdu organizacjom, które splamiły się kolaboracją z mocarstwami wrogimi naszemu państwu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski