Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura przed siedzibą Bogdanki. Związkowcy kontra posłanka PO

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Złożenie zawiadomień do Najwyższej Izby Kontroli i prokuratury w sprawie sytuacji w kopalni w Bogdance zapowiedziała posłanka Marta Wcisło (PO). Tymczasem związkowcy z Solidarności oskarżają ją o szerzenie dezinformacji.

- Powiedzieć, że źle się dzieje w Bogdance i że rządzą nią dyletanci i politycy, a nie fachowcy i pragmatycy to nic nie powiedzieć – mówiła podczas środowej (15.02) konferencji prasowej przez siedzibą Bogdanki posłanka PO Marta Wcisło, która poinformowała dziennikarzy o tym, że już 1 lutego próbowała przeprowadzić kontrolę poselską w spółce, ale zarząd Lubelskiego Węgla Bogdanka miał jej to uniemożliwić.

Marta Wcisło przekonywała, że próbowała zadać zarządowi kopalni 18 pytań dotyczących działalności Bogdanki. - Ostatnie miesiące w Bogdance to są wypadki śmiertelne, potężne awarie i prywatne imprezy, a ostatnio także duża awaria na jednej ze ścian. Niestety nikt z zarządu do mnie nie przyszedł. To są działacze polityczni, którzy przyszli tutaj drenować kasę na wybory. Boją się ze mną rozmawiać i nasyłają na mnie związkowców – powiedziała posłanka PO.

- Jeden polityk tutaj jest. To pani – ripostowali związkowcy, którzy przysłuchiwali się konferencji Marty Wcisło trzymając transparent z hasłem: „Tusk łapy precz od polskiego górnictwa. Marta Wcisło precz od Bogdanki”. - Niech pani wreszcie da spokój Bogdance. Wtedy będziemy mogli normalnie pracować – mówili związkowcy.

Marta Wcisło poinformowała, że złożyła pismo o udostępnienie informacji dotyczących finansów spółki. I zapowiedziała złożenie
doniesień do Najwyżej Izby Kontroli i prokuratury w sprawie uniemożliwienia jej wykonywania mandatu posła. Posłanka PO część pytań do zarządu zadała podczas konferencji. - Dlaczego ukrywa przed akcjonariuszami i opinią publiczną doszło do zaciśnięcia ściany w tym samym rejonie co w 2022 roku? Dodatkowo tym razem doszło do przerwania wyznaczonego filaru bezpieczeństwa, co w konsekwencji doprowadziło do wdarcia się wody – stwierdziła.

- Sytuacja pod ziemią jest bardzo trudna, ale takie rzeczy zdarzają się na kopalni. Awarie są na porządku dziennym – zauważył jeden z górników.

Wtórował mu Tadeusz Gałecki, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność w Bogdance. - Jesteśmy w sytuacji „wszystkie ręce na pokład”, a pani swoją obecnością torpeduje te działania i chce przy tym zbić kapitał polityczny. Górnicy to pani zapamiętają – stwierdził Tadeusz Gałecki.

Sprawę na Twitterze skomentował prezes Bogdanki, Kasjan Wyligała. "Tak kończą się polityczne hucpy polityków Platformy Obywatelskiej! Górnicy po raz kolejny nie dadzą się nabrać na puste słowa i obietnice PO. LW Bogdanka to perła Lubelszczyzny - przekształcamy ją w silny koncern, który już teraz stanowi o bezpieczeństwie energetycznym Polski! - napisał prezes kopalni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski