Azoty Puławy dzisiaj w kolejnym starciu PGNiG Superligi podeją PGE Vive Kielce. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności

PUKUS
Wiktor Gumiński
Trudne zadanie czeka dzisiaj Azoty Puławy w meczu 25. serii PGNiG Superligi, w który podejmą wielokrotnego mistrza Polski, etatowego uczestnika Ligi Mistrzów, PGE Vive Kielce. Spotkanie odbędzie się bez publiczności.

Wczoraj rano zapadła administracyjna decyzja, że w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2, aż do odwołania wszystkie mecze PGNiG Superligi Mężczyzn i PGNiG Superligi Kobiet odbędą się bez udziału publiczności.
Kibice, który chcą obejrzeć spotkanie mają taką możliwość, ponieważ bezpośrednią relację (początek potyczki zaplanowano na godz. 18) przeprowadzi TVP Sport, a także na stronie internetowej TVP Sport.

Do końca rundy zasadniczej sezonu 2019/20 pozostały dwie serie gier, a następnie rozpocznie się decydująca walka o medale mistrzostw Polski w fazie play-off.

– Nie myślimy jeszcze o fazie play-off, lecz skupiamy się na każdym najbliższym meczu, który chcemy rozstrzygnąć na swoją korzyść – mówi Paweł Podsiadło, rozgrywający puławskiego klubu.

Po 24 kolejkach PGNiG Superligi na prowadzeniu znajduje się drużyna z Kielc, mająca jednak tyle samo punktów (69), co wicelider tabeli, Orlen Wisła Płock. Azoty-Puławy plasują się tuż za podium (50 pkt.) i do wyprzedzającego ich NMC Górnik Zabrze tracą siedem “oczek”. Oznacza to, że podopieczni Michała Skórskiego nie mają już szans na podskoczenie w tabeli. Natomiast PGE Vive Kielce musi uważać, żeby nie wyprzedziła go ekipa z Płocka. Pierwsze miejsce w tabeli to spory atut, pozwalający grać więcej spotkań u siebie.

Zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji są przyjezdni, ale puławianie ostatnio spisują się całkiem nieźle. Poza tym w pierwszej rundzie przegrali w Kielcach “tylko” 31:34, ale naprawdę niewiele zabrakło do niespodzianki.

Poza tym ekipa z Kielc szykuje się dwumeczu (21 i 28 marca) ze słoweńskim RK Celje Pivovarna Laško, który zadecyduje, która z ekip awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

– Dobrze prezentujemy się w drugiej części rozrywek. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że zmierzymy z zespołem mającym 16 klasowych zawodników – dodaje Podsiadło. – To bardzo doświadczona ekipa. Czeka nas ciężka batalia, ale gramy u siebie i chcemy zwyciężyć. To będzie zupełnie inny mecz niż w Kielcach. Przeanalizujemy grę PGE Vive i postaramy się znaleźć ich słabe punkty – dodaje rozgrywający Azotów Puławy.

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie