W starciu z Azotami Puławy, drużyna z Berlina była zdecydowanym faworytem do wygranej. Ekipa ze stolicy Niemiec to finalista poprzedniej edycji Ligi Europejskiej i czołowy zespół Bundesligi. W składzie berlińskich "Lisów" są tak znani gracze jak między innymi Duńczyk Hans Lindberg, Hiszpan Viran Morros, czy Serb Dejan Milosavljev.
– To bardzo mocny zespół, który co roku zajmuje czołowe miejsca w niemieckiej Bundeslidze. Będzie to ciężkie spotkanie, ale gramy na własnym parkiecie i będziemy walczyć o jak najkorzystniejszy wynik – mówił przed meczem Dawid Fedeńczak, skrzydłowy Azotów Puławy.
– To najmocniejszy z możliwych przeciwników, więc można powiedzieć, że mieliśmy idealne losowanie. Na pewno zmierzymy się z jednym z faworytów rozgrywek, ale gramy u siebie i musimy walczyć o jak najlepszy wynik – dodał z kolei Rober Lis, szkoleniowiec puławskiej drużyny.
Wtorkowa potyczka znakomicie rozpoczęła się dla puławian, którzy szybko objęli prowadzenie 3:0. W tym okresie dwukrotnie do bramki rywali trafiał ukraiński prawoskrzydłowy Andrij Akimienko, a raz rozgrywający Rafał Przybylski. Gospodarze nadal kontynuowali dobrą grę i po dziesięciu minutach mieli cztery gole zaliczki (8:4). Podobna przewaga Azotów utrzymywała się do 23. minuty (12:8), a goście nie mogli sobie poradzić z bardzo dobrą obroną podopiecznych trenera Roberta Lisa. Po bramkach Czarnogórca Milosa Vujovica i Paula Druxa przyjezdni zmniejszyli straty do dwóch goli (10:12), ale za chwilę celnym rzutem odpowiedział puławski obrotowy Dawid Dawydzik. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Azotów (13:11).
Wyniki drugiej połowy szybko otworzył Duńczyk Lasse Andersson, ale chwilę potem celnym rzutem popisał się Michał Jurecki i miejscowi nadal mieli dwa gole zaliczki (14:12). W kolejnej fazie meczu oba zespoły grały bramka za bramkę. Gdy w 37 minucie swoją czwartą bramkę w tym meczu zdobył Akimienko, a następnie kolejnego gola dorzucił Jurecki, puławianie odskoczyli na 18:14.
Dwa trafienia Anderssona oraz po jednym Mariana Michalczika i Fabiana Wiede, pozwoliły jednak złapać gościom kontakt z puławskim zespołem (18:19). W 43 minucie na tablicy wyników był już remis po 19, po celnym rzucie Vujovica. Wówczas o czas poprosił szkoleniowiec Azotów. Nie pomogło to za wiele jego drużynie, bowiem ekipa Füchse rzuciła po tej przerwie sześć bramek z rzędu, wychodząc w 50 minucie na prowadzenie 25:19. Niemoc w ofensywie puławian przełamał dopiero Paweł Podsiadło, ale do końca starcia pozostawało już w tym momencie siedem minut. W końcowych minutach team z Berlina dobił jeszcze gospodarzy, zwyciężając ostatecznie 32:24.
Rewanż odbędzie się 28 września w stolicy Niemiec. Zwycięzca dwumeczu zakwalifikuje się do fazy grupowej tych rozgrywek, w której zagrają 24 drużyny.
Azoty Puławy – Füchse Berlin 24:32 (13:11)
Azoty: Zembrzycki, Bogdanov, Borucki - Jurecki 6, Akimienko 5, Przybylski 3, Kowlaczyk 3, Rogulski 3, Jarosiewicz 1, Dawydzik 1, Fedeńczak 1, Podsiadło 1, Łangowski, Zivkovic. Kary: 8 min. Trener: Robert Lis
Füchse: Milosavljev, Genz - Andersson 7, Lindberg 7, Holm 5, Vujovic 4, Chrintz 2, Koch 2, Wiede 2, Drux 1, Matthes 1, Michalczik 1, Marsenic, Kopljar, Morros. Kary 4 min. Trener: Jaron Siewert
Sędziowali: Eskil Braseth i Leif Andre Sundet (Norwegia)
Delegat EHF: Tadas Jansonas (Litwa)
ZOBACZ TAKŻE:
Partnerki piłkarzy wypożyczonych do Górnika Łęczna. Zobacz zdjęcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze