Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azoty Puławy wygrały w Głogowie z Chrobrym

know
Marko Panić poprowadził Azoty Puławy do zwycięstwa w wyjazdowym starciu z Chrobrym Głogów. Decydująca dla końcowego wyniku była pierwsza połowa, w której puławianie dali sobie rzucić tylko dziewięć bramek i wygrali tę część meczu różnicą ośmiu trafień.

Mecz jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a Azoty prowadziły już 4:1. Od początku świetnie dysponowany rzutowo był Marko Panić, który w ciągu niespełna kwadransa zdobył cztery bramki. W ataku uzupełniał go Nikola Prce i obaj gracze rzucili siedem z ośmiu pierwszych bramek gości.

W drugim kwadransie puławianie wciąż przeważali, a bramkę Chrobrego bombardował m.in. Bartosz Kowalczyk. Na przerwę gracze Azotów schodzili prowadząc 17:9. Gospodarze w ciągu 30 minut mieli sześć rzutów karnych, z czego wykorzystali cztery. Również po wznowieniu gry głogowianie dwie kolejne bramki zdobyli z linii siedmiu metrów.

Ale to zespół z Puław wciąż nadawał ton rywalizacji i w 35. min. przewaga przyjezdnych wynosiła już 10 bramek (20:10). Tak wysokiego prowadzenia Azotom nie udało się utrzymać. W ostatnim kwadransie zdecydowanie szwankowała skuteczność. W tym okresie goście zdobyli tylko cztery bramki i wszystkie rzucił… Panić.

Chrobry Głogów – Azotów Puławy 24:28 (9:17)
Chrobry: Stachera, Kapela – Sadowski 9, Świtała 4, Babicz 3, Klinger 2, Orpik 2, Kubała 2, Krzysztofik 1, Rydz 1, Pawłowski, Płócienniczak, Tylutki, Bartczak. Kary: 6 min. Trener: Jarosław Cieślikowski
Azoty: Dupjachanec, Koszowy – Panić 8, Kowalczyk 5, Skrabania 4, Prce 3, Kuchczyński 2, Podsiadło 2, Jurecki 2, Titow 2, Grzelak, Kasprzak. Kary: 8 min. Trener: Daniel Waszkiewicz


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski