Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azoty Puławy zaczynają sezon od dwumeczu z chorwackim MRK Sesvete w Lidze Europejskiej

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
KS Azoty Puławy
Koniec przygotowań, czas na grę o stawkę. Piłkarze ręczni Azotów Puławy w sobotę rozpoczną nowy sezon, a pierwszym ich sprawdzianem będzie spotkanie w Lidze Europejskiej z MRK Sesvete. Chorwaci są pierwszą z dwóch przeszkód, którą puławianie będą musieli pokonać w drodze do fazy grupowej europejskich rozgrywek.

Zespół trenera Roberta Lisa w tym roku rywalizację w Lidze Europejskiej rozpoczyna od 1. rundy. Pierwsze mecz z chorwackim MRK Sesvete odbędzie się w Puławach, a rewanż tydzień później na parkiecie rywala. - Mamy trochę informacji o Chorwatach, ale nie za dużo. Ta drużyna mocno się zmieniła, więc bardziej skupiamy się na sobie i swojej grze – przyznaje szkoleniowiec Azotów.

Głównym pytaniem przed sobotnią potyczką jest występ Michała Jureckiego. Kapitan puławskiej drużyny doznał urazu naciągnięcia pachwiny i nie grał w ostatnich sparingach. - Nie wiem, czy zagra w sobotę. Sztab medyczny robi wszystko, żeby Michał był gotowy, ale na pewni nie zaryzykujemy, jeśli nie będzie w pełni zdrowy. To poważny uraz, który może przerodzić się w coś poważniejszego. Czekamy na decyzję – mówi Robert Lis.

Pozostali zawodnicy są gotowi do gry. Na lekki uraz narzeka tylko Bartosz Kowalczyk, ale w sobotę (godz. 17) powinien wybiec na parkiet puławskiej hali.

Faworytem dwumeczu jest drużyna Azotów. Chorwaci to młody zespół bez doświadczenia z gry na poziomie europejskim. Średnia wieku zawodników zgłoszonych do rozgrywek w Lidze Europejskiej wynosi zaledwie nieco ponad 20 lat! Najstarszym graczem jest 31-letni Ivan Dumencic.

Środkowy rozgrywający wrócił do drużyny MRK Sesvete po 15 latach. O swoim zespole mówi tak: - Jest naprawdę bardzo młody, ale chętny do pracy i postępu. Mecze z Azotami są nagrodą dla tych chłopaków za to, co zrobili w poprzednim sezonie. Nasza młodzież będzie mogła zobaczyć w jakim jest miejscu na tle tak doświadczonego i dobrego zespołu. Do Polski nie jedziemy jednak się poddać. Chcemy się dobrze zaprezentować – mówi Ivan Dumencic na stronie klubowej.

W Puławach zapewne więc zobaczy drużynę, niezwykle ambitną, walczącą, ale momentami grającą chaotyczną jeszcze piłkę ręczną. - Na pewno będą dużo biegać, grać radosną piłkę. W tym wszystkim będzie dużo entuzjazmu, ale mam nadzieję, że doświadczenie przechyli szalę na naszą korzyść. Na mecz ułożymy swój plan i zobaczymy, na ile uda się go realizować – twierdzi Robert Lis.

Przed startem sezonu puławianie rozegrali kilka sparingów z mocnymi przeciwnikami. Uczestniczyli w silnie obsadzonym turnieju w Brześciu, a w kraju zmierzyli się z dwiema najlepszymi ekipami w lidze, Łomżą Vive Kielce i Orlen Wisłą Płock.

- Chcieliśmy sprawdzać się z lepszymi i zagraliśmy mecze w zasadzie z przeciwnikami z samej górnej półki. Były to bardzo owocne sparingi, które wiele nam dały. Granie z rywalami, z którymi po 20 minutach prowadzi się różnicą kilku bramek nie ma sensu. Szkoda tylko, że urazów w zespole, ponieważ chcąc grać z najlepszymi, musimy być w komplecie, a z tym nie zawsze się udawało – mówi Robert Lis.

Rewanż z MRK Sesvete w Chorwacji puławianie zagrają 4 września. Lepszy w dwumeczu awansuje do 2. rundy, która będzie już bezpośrednim etapem walki o fazę grupową Ligi Europejskiej.

W pierwszy weekend września rozgrywki inauguruje także PGNiG Superliga. Azoty w pierwszym meczu o punkty zmierzą się z Grupą Azoty Unią Tarnów. Spotkanie zostało przeniesione na środę, 8 września. Nastąpiła także zmiana gospodarza i drużyny spotkają się w Puławach.

Nowa hala widowiskowo-sportowa w Puławach ma już parkiet. Zo...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski