Dla lublinian był to premierowy triumf w delegacji w obecnych rozgrywkach, a także pierwsza ligowa wygrana poza halą Globus od 15 listopada 2015 roku. Co istotne, drużyna prowadzona przez trenera Davida Dedka zwyciężyła w starciu z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie bez jednego z kluczowych zawodników zespołu, kontuzjowanego Stefana Balmazovicia.
Otwierająca kwarta była dość wyrównana i zapowiadała zacięty bój do ostatnich minut. W kolejnych fragmentach spotkania coraz bardziej rozkręcali się gospodarze, którzy na cztery minuty przed zejściem do szatni mieli przewagę dziewięciu oczek. "Startowcy" jednak się w porę przebudzili i zdołali odwrócić losy pierwszej połowy.
Do przerwy lublinianie prowadzili 43:39. Spora w tym zasługa dobrze dysponowanego Mateusza Dziemby, który z rezerwowego w poprzednich spotkaniach w Koszalinie przeobraził się w jednego z liderów zespołu w początkowych 20 minutach. Dla 24-latka to przełomowy mecz w barwach TBV Startu, bowiem połowę rozgrywek stracił z powodu ciężkiej kontuzji.
Po zmianie stron na parkiecie nadal dominowała przede wszystkim walka. Obie ekipy popełniały sporo błędów i strat. Czerwono-czarni potrafili umiejętniej wykorzystywać wpadki rywali i dzięki wysokiemu pressingowi budowali swoją przewagę.
W drugiej połowie ciężar gry na siebie wzięli Amerykanie. Doug Wiggins zakończył mecz z dorobkiem 18 punktów i czterech zbiórek. Świetne zawody rozegrał także Nick Kellogg - autor 17 oczek oraz siedmiu zbiórek. Ponadto, swoje zadanie "na tablicach" wykonał również center Jason Boone (9 pkt / 7 zb).
O triumfie gości przesądziła znakomita czwarta kwarta, którą Wiggins i spółka wygrali 26:16. Lublinianie zaprezentowali wyższą skuteczność rzutów z gry i rzutów wolnych. Zaprocentowała także dobra postawa "na deskach", gdyż Boone wraz z kolegami zdobyli spod kosza aż o 16 oczek więcej od rywali.
TBV Start zanotował drugie z rzędu ligowe zwycięstwo, dzięki czemu oddalił się w tabeli od zajmujących pozycje spadkowe Polfarmexu Kutno i Siarki Tarnobrzeg. W następnej kolejce czerwono-czarni podejmą także plasujące się w dolnych rejonach ligowego zestawienia Asseco Gdynia. Do tej rywalizacji dojdzie w niedzielę, 12 marca o godzinie 18.
AZS Koszalin - TBV Start Lublin 65:79 (19:16, 20:27, 10:10, 16:26)
AZS: Remon Nelson 15, Piotr Stelmach 12, Jakub Zalewski 9, Curtis Millage 9, Marcin Nowakowski 6, Kevin Johnson 5, Kenny Manigault 4, Darrell Harris 3, Daniel Wall 2.
TBV Start: Doug Wiggins 18, Nick Kellogg 17, Mateusz Dziemba 13, Jason Boone 9, Jakub Dłoniak 7, Jarosław Trojan 6, Łukasz Bonarek 4, Paweł Kowalski 3, Bartosz Ciechociński 2, Nick Covington.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
