Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank domaga się od Ursusa zwrotu długu. Przed akcjonariuszami trudna decyzja

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Łukasz Kaczanowski
Zwrotu 16 mln zł długu domaga się od spółki Ursus Bank Gospodarstwa Krajowego. To kolejny problem producenta ciągników i maszyn rolniczych w ostatnich tygodniach. Część majątku spółki zajął już komornik.

Bank Gospodarstwa Krajowego uważa, że spółka Ursus Bus opóźnia się ze spłatą dwóch kredytów. Na 10 października łączne zadłużenie wobec banku wynosi ponad 16 mln zł wraz z odsetkami. W przypadku niewypłacenia kwoty, bank zamierza zgłosić sprawę do sądu.

„Zarząd emitenta podejmie stosowne działania w celu wyjaśnienia sprawy i zminimalizowania negatywnych skutków mogących oddziaływać bezpośrednio na spółkę lub spółkę zależną” – czytamy w komunikacie giełdowym Ursusa.

Firma zapewnia, że uwzględniła długi wobec BGK w spisie wierzytelności i pranie restrukturyzacyjnym, który w kwietniu złożył w sądzie. To jednak niejedyne problemy Ursusa.

Ostatnio PKO BP złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Jednak Sąd Rejonowy Lublin – Wschód w Lublinie wstrzymał rozpatrzenie wniosku do czasu rozstrzygnięcia wcześniejszego wniosku Ursusa, w którym spółka zaproponowała wszczęcie przyspieszonego postępowania układowego.

Zarząd spółki liczy, że uda się uratować firmę przed upadłością. Jednak nie będzie to łatwe. W październiku ZTM Lublin zerwał umowę z Ursus Busem na dostawę 10 trolejbusów. Powodem było niewywiązanie się firmy z terminu dostawy. W efekcie Ursus utracił kontrakt wart 21,8 mln zł.

Przeszkodą mogą być także działania wierzycieli. W pierwszej połowie października komornik sądowy wznowił postępowanie egzekucyjne wobec Ursusa. W ubiegłym tygodniu odbyła się licytacja szkieletu autobusu elektrycznego Ursus Bus. Cena wywoławcza: 285 tys. zł. Ostatnio sąd ustanowił także tymczasowego nadzorcę sądowego w Ursus Bus, który ma kontrolować wydatki firmy.

Ursus posiada trzy fabryki w Polsce, w tym jedną w Lublinie. W woj. lubelskim mieści się także centrala firmy. Kwestią otwartą pozostaje przyszłość zakładów produkcyjnych w Opalenicy koło Poznania i Dobrym Mieście. Zarząd zwrócił się do akcjonariuszy o zgodę na sprzedaż fabryk. Za zakład w Opalenicy zarząd Ursusa chciałby dostać co najmniej 5,8 mln zł a za fabrykę w Dolnym Mieście - nie mniej niż 20 mln zł. Nadzwyczajne walne zgromadzenie w tej sprawie odbędzie się 4 listopada w Warszawie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski