Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barbórka w Bogdance w cieniu kryzysu

Piotr Nowak
Ewelina Lachowska
To był trudny rok dla Bogdanki. Z powodu niskich cen surowca pracę straciło ok. 400 osób. W 2016 roku kopalni może wyrosnąć konkurencja.

Niskie ceny węgla, wsparcie rządowe dla śląskich kopalń, zwolnienia i widmo strajku. Tak wyglądały dla spółki LW Bogdanka pierwszych siedem miesięcy br. Kopalnia w tym roku świętuje 40-lecie, ale dopiero ostatnie miesiące przyniosły optymistyczne wieści. Chodzi o zapowiedzi nowego właściciela Bogdanki, grupy energetycznej Enea. Firma z Wielkopolski obiecuje górnikom stabilizację zatrudnienia.

- Ostatni rok na rynku węgla był burzliwy, dlatego plany wydobycia to 8,5 mln ton na koniec 2015 roku. Mamy zdolności na poziomie powyżej 10 mln ton. W przyszłych miesiącach będziemy dążyć do produkcji na tym poziomie. Pomimo planowanego wzrostu wydobycia, nie planujemy zwiększenia zatrudnienia - mówił w listopadzie Zbigniew Stopa, prezes LW Bogdanka.

Kandydaci na górników świętowali w Łęcznej (ZDJĘCIA)

Mimo kryzysu, z planów budowy kopalni w regionie nie rezygnuje PD Co. Spółka w 2014 r. zdobyła pierwszeństwo do użytkowania złoża w rejonie Cycowa. To spółka zależna australijskiej korporacji Prairie Mining Ltd, która we wrześniu zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych. Obecność na parkiecie ma jej zapewnić fundusze na budowę kopalni. Inwestycja jest szacowana na 684 mln dolarów, a roczne wydobycie na 6 mln t. Dokumenty niezbędne do uzyskania koncesji spółka planuje złożyć w przyszłym roku. Kolejnymi krokami będą zdobycie decyzji środowiskowej oraz uzyskanie zmian planistycznych w gminach objętych inwestycją.

- Już na etapie budowy zatrudnimy w sumie do 1,7 tys. osób. Po rozpoczęciu eksploatacji utrzymamy do 2 tys. pracowników w zakładzie górniczym i przeróbce - informuje Janusz Jakimowicz, prezes PD Co. Zatrudnienie w firmach towarzyszących może wzrosnąć do 10 tys. osób.

Początki kopalni w Bogdance. Zobacz, jak powstawało Lubelski...

Pożegnanie z Kuwejtem
Jeszcze kilka lat temu wieszczono Lubelszczyźnie łupkowe eldorado. W poszukiwania włączyły się polskie i zagraniczne korporacje. W 2014 r. wykonano pięć odwiertów poszukiwawczych. W tym roku nie przeprowadzono ani jednego, a poszukiwania gazu łupkowego, ziemnego i ropy naftowej prowadzi już tylko Orlen. „Na terenie posiadanych koncesji w bieżącym roku prowadzone były głównie badania sejsmiczne, ale też część wykonanych w minionych latach otworów wiertniczych poddano likwidacji. (…) Analiza otrzymanych wyników pozwoli na podjęcie decyzji o ewentualnej kontynuacji prac poszukiwawczych na obszarach najbardziej perspektywicznych” - informuje PKN Orlen. Firma kontynuuje badania w gminach Cyców, Puchaczów, Siedliszcze i Wierzbica. W przyszłym roku poszukiwania mają też objąć obszar koncesji Lublin.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski