Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barcelona świeciła pełnym blaskiem w Paryżu. Bayern w tarapatach po meczu w Porto

Radosław Patroniak
Urugwajczyk Luis Suarez dwukrotnie wpisał się na listę strzelców na stadionie Parc de Princes
Urugwajczyk Luis Suarez dwukrotnie wpisał się na listę strzelców na stadionie Parc de Princes Fot. ekstraklasa.net
Kibice do środy musieli czekać na piłkarską ucztę. W Paryżu i Porto padło osiem bramek. Bardziej zaskakująca była wygrana Porto niż triumf „Barcy”.

– Zmierzymy się z wielkim rywalem, bo obecnie Bayern ma jeden z najlepszych zespołów w historii klubu z Monachium, a prowadzi go jeden z najlepszych szkoleniowców. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne zadanie przed nami. Wyzwanie jest olbrzymie, ale chcemy być bohaterami tego wydarzenia, a nie wyłącznie widzami – mówił przed pierwszym meczem w mieście słynnych winnic trener FC Porto, Julen Lopetegui.

Słowa 49-letniego szkoleniowca wicelidera portugalskiej ekstraklasy bardzo szybko znalazły potwierdzenie na boisku. Już w 3 min gospodarze objęli bowiem prowadzenie po rzucie karnym, wykonywanym przez Ricardo Quaresmę. Wcześniej fatalny błąd popełnił Xabi Alonso, który stracił piłkę na rzecz Jacksona Martineza. Kolumbijski snajper pognał w stronę Manuela Neuera wypuścił sobie piłkę i dał się sfaulować. Golkiper Bawarczyków miał szczęście, że w tej sytuacji nie wyleciał z boiska.

Wydawało się, że w tym meczu limit gapiostwa został już wyczerpany. Nic z tych rzeczy, bo 7 min później mało grający w tym sezonie Dante zrobił prezent Ricardo Quaresmie. Brazylijski stoper w dziecinny sposób stracił piłkę, a pomocnik Porto nie dał szans w sytuacji sam na sam Neuerowi.

Wicemistrz Portugalii po 10 min był już w siódmym niebie, ale w miarę upływu czasu inicjatywę zaczęli przejmować piłkarze Pepa Guardioli. Jeszcze przed drugą bramką dla Porto na listę strzelców mógł się wpisać Robert Lewandowski, ale przy strzale głową zabrakło mu precyzji. Część strat mistrz Niemiec odrobił w 28 min, kiedy z prawej strony dośrodkował Jerome Boateng. Piłka przeszła przez całe pole karne (koszmarny błąd Maicona) i trafiła do niepilnowanego Thiago Alcantary. Dzięki Hiszpanowi Bayern „złapał” kontakt z rywalem.

Po zmianie stron w pierwszym kwadransie świetną interwencją popisał się Neuer, który obronił strzał... Boatenga. To nie był jednak koniec pomyłek stopera monachijczyków. W 65 min jego kolejny błąd wykorzystał Jackson Martinez i podwyższył prowadzenie „Smoków” na 3:1. Potem miejscowi szanowali piłkę, a goście nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce Fabiano. W rewanżu w stolicy Bawarii powinno być bardzo ciekawie.

Na Parc de Princes rozkręcona Barcelona nie dała natomiast szans PSG (bez Zlatana Ibrahimovica). Paryżanie nie potrafili zatrzymać wielkiego trio Katalończyków. Dwie bramki dla nich strzelił Urugwajczyk Luis Suarez, jedną Brazylijczyk Neymar, a Argentyńczyk Lionel Messi trafił w słupek. W tej sytuacji rewanż w Barcelonie wydaje się już tylko formalnością.

Kibiców w czwartek natomiast czekają emocje związane z ćwierćfinałami Ligi Europy. Najciekawiej zapowiada się chyba konfrontacja na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, gdzie Sevilla FC spotka się z Zenitem Sankt Petersburg. Grzegorz Krychowiak wraz ze swoimi kolegami będzie chciał zrobić kolejny krok na drodze do wielkiego finału na Stadionie Narodowym w Warszawie.


Ćwierć finały piłkarskiej Ligi Mistrzów

środa : PSG – Barcelona 1:3 (Van der Wiel 82 – Neymar 18, Luis Suarez 67, 79), FC Porto – FC Bayern 3:1 (Quaresma 3, karny, 10, Jackson Martinez – Thiago Alcantara 28)
wtorek: Atletico Madryt – Real Madryt 0:0, Juventus – AS Monaco 1:0 (Vidal 57)Program ćwierćfinałów Ligi Europy
(czwartek, wszystkie mecze o godz. 21.05)Club Brugge – Dnipro Dniepropietrowsk, VfL Wolfsburg – SSC Napoli (relacja w TVN Turbo i nsport+), Dynamo Kijów (Łukasz Teodorczyk) – AC Fiorentina (Canal+ Family), Sevilla FC – Zenit Sankt Petersburg (Canal+ Sport).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Barcelona świeciła pełnym blaskiem w Paryżu. Bayern w tarapatach po meczu w Porto - Głos Wielkopolski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski