MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego pod lupą lubelskiego ratusza

FAJ
Archiwum
Pracownicy lubelskiego magistratu spotkali się w czwartek z przedstawicielami Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Rozmawiali o tym, jak skutecznie walczyć z Barszczem Sosnowskiego - rośliną, która wywołuje poparzenia II i III stopnia. O czyhającym na lublinian niebezpieczeństwie zaalarmowali czytelnicy Kuriera.

- To dla nas nowy problem. W ubiegłym roku nie mieliśmy zgłoszeń dotyczących barszczu. Dlatego chcieliśmy się naradzić, jak walczyć z tą rośliną - poinformowała nas Joanna Bobowska z biura prasowego ratusza. - Pracownicy RDOŚ mają większe doświadczenia, bo od dawna zmagają się z barszczem, który rośnie w rejonie Tomaszowa Lubelskiego. Barszcz musi zostać zniszczony razem z korzeniem, dlatego samo ścięcie niewiele pomoże. Być może roślinę trzeba będzie potraktować też jakimś środkiem chemicznym - wyjaśnia.

Urzędnicy cały czas czekają na zgłoszenia w sprawie Barszczu Sosnowskiego (81 466-31-21). - Jeśli rośnie na naszym terenie będziemy interweniować - zapewnia Bobowska.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski