Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beata Kozidrak usłyszała wyrok sądu - co dalej ze słynną wokalistką?

Mateusz Kowalski
Mateusz Kowalski
fot. Anna Kaczmarz/archiwum Polska Press
29 października przed Sądem Rejonowym w Warszawie zapadło orzeczenie w sprawie Beaty Kozidrak. Słynna wokalistka została skazana na 6-miesięcy prac społecznych. Dodatkowo otrzymała 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz obowiązek zapłacenia 10 tysięcy złotych na Rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

29 października przed Sądem Rejonowym Warszawa-Mokotów zapadł wyrok w sprawie, która swój początek miała 1 września bieżącego roku na jednej z ulic na warszawskim Mokotowie. Przypomnijmy - Beata Kozidrak została wtedy zatrzymana przez policję, a powodem owego zatrzymania (wedle informacji od rzecznika prasowego mokotowskiej policji) było jeżdżenie ,,wężykiem" czyli od krawężnika do krawężnika. Badanie alkomatem wykazało, że wokalistka ma w organizmie około dwóch promili alkoholu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, a auto zostało przekazane wskazanej przez nią osobie. 2 września wokalistka stawiła się na przesłuchanie, gdzie przyznała się do winy, ale odmówiła składania szczegółowych wyjaśnień. Nie zastosowano wobec niej środków zapobiegawczych.

Tego samego dnia po południu, artystka w swoich profilach społecznościowych wydała krótkie oświadczenie. - Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa.

Akt oskarżenia przeciwko artystce wpłynął do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów 20 października.

- Prokuratura zarzuca oskarżonej popełnienie czynu opisanego w art. 178 a p. 1 kodeksu karnego, czyli kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Aleksandra Skrzyniarz.

29 października sąd uznał wokalistkę winną prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu i skazał ją na sześć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Dodatkowo sędzia orzekł wobec piosenkarki 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz zobowiązał ją do wpłacenia 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Nie jest jednak pewne, że na tym wyroku sprawa się zakończy - prokuratura ocenia, że kara jest za niska i zapowiada walkę o surowszy wymiar kary.

W ocenie oskarżyciela publicznego orzeczona wobec oskarżonej kara jest rażąco niewspółmierna do okoliczności popełnienia czynu - stanu nietrzeźwości, jak też stopnia zagrożenia bezpieczeństwa, które swoim zachowaniem wywołała oskarżona. - podkreśla w rozmowie z Polską Agencją Prasową Rzeczniczka warszawskiej prokuratury Okręgowej prok. Aleksandra Skrzyniarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski