Będą sadzić. Kilkaset drzew pojawi się na terenie Lublina. Miasto podało w końcu ich ostateczną lokalizację na terenie 25 dzielnic

Nasadzenia drzew to pomysł samych lublinian. Chodzi o projekt „Lublin przeciw zanieczyszczeniu powietrza – drzewa dla każdej dzielnicy” realizowany w ramach budżetu obywatelskiego. W głosowaniu poparło go 2238 osób. Wartość nasadzeń oszacowano na ok. milion złotych.

Mieszkańcy Lublina wskazali 431 możliwych lokalizacji, gdzie mogłyby pojawić się nowe drzewa. Miejsca do nasadzeń miały być wybrane do końca maja. Ale ostateczna lista powstała dopiero na początku października.

- Tempo całego procesu uzależnione było nie tylko od dużej liczby propozycji, które należało przeanalizować. Wpływ na to miała również konieczność sprawdzenia ich pod kątem kolidowania z istniejącą infrastrukturą i z ewentualnymi zgłoszeniami inwestycji ulokowanych również na wskazywanych działkach – wyjaśnia Hanna Pawlikowska, dyrektor Biura Miejskiego Architekta Zieleni.

- Wskazane miejsca poddane były ocenie pod kątem infrastruktury podziemnej, własności terenu, planu zagospodarowania, doboru gatunkowego oraz kompozycji estetycznej przez zespół ekspertów z dziedziny architektury krajobrazu, dendrologii i gospodarki przestrzennej – dodaje Izolda Boguta z biura prasowego ratusza.

Ostatecznie wybrano 50 lokalizacji. Posadzonych ma być 829 drzew na terenie 25 dzielnic. Najwięcej nowych drzew pojawi się na Szerokim – łącznie 58. Nasadzenia w tej dzielnicy zaplanowano przy ul. Nałęczowskiej (33 lipy drobnolistne „Greenspire”), Wądolnej (4 lipy drobnolistne „Greenspire”, 9 buków pospolitych „Dawyck Gold”) oraz Solidarności (8 brzóz brodawkowych, 1 grab zwyczajny, 3 wiązy szypułkowe).

Gdzie dokładnie będą nasadzenia? Sprawdź to, klikając w przycisk „zobacz galerię” i przesuwając zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Z projektu wyłączone są dwie dzielnice: Zemborzyce i Śródmieście.

Na nasadzenia miasto ma niespełna trzy miesiące. - Zgodnie z planem mają pojawić się w przestrzeni miasta jeszcze w tym roku – mówi Boguta.