Będzie rządowa tarcza dla samorządów. Lublin dostanie 35,7 mln zł

Mowa o Funduszu Inwestycji Samorządowych czyli części kolejnej, rządowej tarczy antykryzysowej. W puli całego funduszu jest aż 6 mld złotych z czego 5 mld przeznaczonych jest na gminy i miasta na prawach powiatów (jak Lublin, Zamość, Chełm, Biała Podlaska i Puławy). Pozostały 1 mld zł to pieniądze dla samorządów powiatowych.

Dotacje są w różnej wysokości i wynikają z zamożności samorządów. Najniższa przyznana kwota to 500 tys. zł a najwyższa to ponad 93 mln zł.

Lublin w ramach tej tarczy ma otrzymać 35,7 mln zł. Powiat lubartowski może liczyć na 22,4 mln zł, a powiat lubelski ma zapisane 43,9 mln zł. Podlubelska gmina Wólka może liczyć na 3,8 mln zł.
Powiat łęczyński ma otrzymać 2,7 mln zł a w sumie gminy z tergo terenu otrzymają 10,3 mln zł.

- Cieszę się, że mogę być dysponentem tych pieniędzy i z radnymi – w każdej naszej głowie – już rodzi się pomysł, jak te pieniądze wydamy. Tym bardziej, że z powodu COVID wpływy z tytułu podatków do samorządów zmalały. Inwestycje na pewno można poszerzyć, zrealizować to co miało być zrealizowane w odległej przyszłości – mówił w czwartek starosta łęczyński, Krzysztof Niewiadomski.

- Środki przekazane przez rząd będzie można wykorzystać na bliskie ludziom inwestycje, m.in.  remonty szkół i przedszkoli, inwestycje w wodociągi i kanalizację, budowę żłobków, drogi – a także inne niezbędne lokalnie działania – informuje Ministerstwo Rozwoju.

W sumie wszystkie lubelskie samorządy mają otrzymać ponad 435,7 mln złotych.

- Wnioski będą kierowane do prezesa Rady Ministrów elektronicznie, za pośrednictwem wojewody. Środki trafią do samorządów w ciągu kilku tygodni. Pieniądze będą przyznawane w formie przelewów na wniosek samorządów – bez zbędnej biurokracji. To bezprecedensowe wsparcia dla każdej gminy i każdego powiatu w Polsce. Nie wskazujemy ostatecznego terminu na wydatkowanie środków przez samorządy - informuje MR.

- Ten program to „obiecanki- cacanki+”. Polityka propagandy osiągnęła apogeum - ocenia Marta Wcisło, posłanka Koalicji Obywatelskiej i wylicza, że zmiany w PIT i CIT wprowadzone w 2019 r. przez rząd uszczupliły dochody Lublina o 65 mln zł. A kolejne 700 mln złotych Lublin dołożył w ostatnich latach do oświaty, bo otrzymał niewystarczającą subwencję na ten cel z kasy rządu.