PGE Dystrybucja na bieżąco monitoruje sytuację przy naszej wschodniej granicy. Jak podkreśla prezes przedsiębiorstwa, Jarosław Kwasek, Polacy nie muszą się martwić o braki w dostawie prądu.
- Mamy powołany sztab kryzysowy, który monitoruje sytuację, zarówno w pasie przygranicznym, jak i na terenie całej naszej działalności. Pracownicy dyspozycji mocy, jak i pracownicy w terenie postawieni są w stan gotowości. Reagujemy na bieżąco – przekonuje Kwasek.
Oprócz powołania sztabu kryzysowego, spółka podjęła także inne działania prewencyjne, które mają na celu zapewnienie ciągłości dostaw energii elektrycznej do odbiorców. Jarosław Kwasek zapowiada, że w bieżącym roku PGE Dystrybucja planuje szereg kolejnych inwestycji.
Jednocześnie prezes PGE przyznaje, że lutowe wichury wywołane orkanem Eunice dały się we znaki energetykom.
- Aura w tym roku, a szczególnie w końcówce lutego nas nie oszczędzała. Mieliśmy szereg awarii spowodowanych potężnymi wichurami. Ogromna liczba powalonych drzew spowodowała w wielu miejscach zerwanie linii energetycznych. Mimo to, dzięki ogromnemu zaangażowaniu naszych energetyków, naszych służb technicznych, udało się w krótkim czasie wymienić ponad 900 słupów na średnim i niskim zasilaniu - podkreśla Kwasek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?