W piątek około godz. 19.00 na telefon dyżurnego komendy policji w Białej Podlaskiej zadzwoniła 10-letnia dziewczynka, która prosiła o pomoc. Jak mówiła, wybrała się wraz z koleżanką na wyprawę rowerową do lasu, w którym straciły orientację. Obie nie potrafiły wydostać się z lasu i znaleźć drogi powrotnej do domu. Ponieważ zaczął zapadać zmierzch dyżurny zaalarmował patrole policji. Wkrótce kilkudziesięcioosobowa grupa złożona z funkcjonariuszy bialskiej policji i strażaków przeczesywała tereny leśne w okolicach miejscowości Helenów-Jaźwiny. Równocześnie dyżurny komendy utrzymywał kontakt telefoniczny z dziewczynką, aby wskazywać załodze poszukiwawczej kierunek drogi. Z kolei ekipa paliła race, wysyłała też sygnały świetlne i dźwiękowe.
Więcej informacji z Białej Podlaskiej na www.bialapodlaska.naszemiasto.pl
Po dwóch godzinach na jednej z dróg policjanci znaleźli zaginione rowerzystki. Dziewczynki by całe i zdrowe, choć wystraszone. Obie trafiły bezpiecznie na komendę, a potem pod opiekę rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?