Biblioteka, zdaniem Marty Trojanowskiej to "miejsce piękne i ciche…" cytując strofy Adama Mickiewicza.
- Chciałam pokazać magię miejsca - mówi autorka. - Nie tylko starą, ponad stuletnią neorenesansową willę, zarośnięte mchem rzeźby i odwieczną, cały czas tajemniczo uśmiechniętą kamienną dziewczynę z dzbankiem i bukietem kwiatów.
Urok gmachu biblioteki to nie tylko uwolniony od czasu słoneczny zegar, ślepy balkon i zdobienia okien - schronienie gołębi. Ale, zdaniem Marty Trojanowskiej, przede wszystkim - grę światła i cienia, prawie niezauważalny spektakl, który odbywa się tu gdy tylko świeci słońce. I spokój książek…
Marta Wiktoria Trojanowska jest bibliotekarzem. Członkiem Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego została w 2009 roku.
Wstęp na wernisaż wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?